Zdaniem Guardioli, FC Barcelona zasłużyła na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Pep wyraził także dumę z powodu zapewnienia sobie przez drużynę piątego z rzędu półfinału Ligi Mistrzów.
Pep Guardiola rozpoczął konferencję od analizy tego, co działo się na boisku: „Mieliśmy większą kontrolę, grając czterema, a nie trzema obrońcami. Stwarzaliśmy sobie szanse i myślę, że zasłużyliśmy na awans do kolejnej rundy. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że po raz piąty z rzędu klub znalazł się w półfinale Ligi Mistrzów”.
Szkoleniowiec Barçy nie miał najmniejszych wątpliwości co do dwóch kontrowersyjnych decyzji sędziego: „To były dwa karne. Nie narzekaliśmy, kiedy nie zagwizdali nam jedenastek na San Siro. Pociągnięcie za koszulkę w polu karnym należy odgwizdać. Ibrahimović może mówić co chce, ale znaleźć się pięć razy z rzędu w półfinale Ligi Mistrzów da się tylko dzięki ogromnemu wysiłkowi”.
Pep podzielił się także z dziennikarzami dobrymi wieściami na temat Piqué: „Z Xavim wszystko w porządku. Wydaje się, że Gerard nie ma kontuzji, a jedynie przeciążony mięsień”. Katalończyk nie chciał już w tym momencie przyjmować, że w półfinale jego drużyna spotka się z Chelsea: „Musimy być ostrożni. Benfica jest wielkim europejskim klubem”.
Trener uzasadnił również posadzenie na ławce Alexisa Sáncheza: „Potrzebowałem piłkarza, który grałby bliżej linii. Cuenca zagwarantował nam ciągłość gry, stwarzał niebezpieczeństwo i pomagał w defensywie. Potrzebowałem piłkarza o konkretnej charakterystyce”. Ponadto Guardiola był dumny z powodu dziewięciu wychowanków, którzy wyszli dziś w pierwszym składzie: „Sercem i esencją tego zespołu jest cantera. Dziś zagrał Cuenca, który w zeszłym roku był piłkarzem Barçy B. Nie wiem czy inne drużyny w Europie mogłyby dokonać czegoś takiego”.
Wypowiadając się na temat ewentualnego przeciwnika w półfinale, Pep powiedział, że „obie drużyny są bardzo doświadczone. Kluczowi piłkarze Chelsea w tej fazie pokażą co potrafią. Benfica w ostatnich latach świetnie wykonywała swoją pracę. To silna konkurencja i musimy być przygotowani na świetne spotkania”.
Źródło: Sport.es