FC Barcelona w wyjazdowym spotkaniu pokonała drużynę Levante 1:2. Piłkarze Pepa Guardioli nie rozgrywali wyjątkowo dobrego spotkania na stadonie w Walencji, a grę dodatkowo utrudniało ultra-defensywne ustawienie zespołu gospodarzy. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Barkero, wykorzystując w 23. minucie bardzo kontrowersyjny rzut karny. Niespełna dwadzieścia minut po rozpoczęciu drugiej połowy, stan meczu ładnym strzałem wyrównał Leo Messi. Ten sam piłkarz w 72. minucie wyprowadził drużynę na prowadzenie, wykorzystując podyktowaną wcześniej jedenastkę. Była to kolejna kontrowersyjna sytuacja, która z pewnością w najbliższych dniach zostanie szeroko skomentowana przez hiszpańskie media.
Barcelona nadal jest w wyścigu po tytuł mistrzowski i utrzymuje czteropunktową stratę do Realu Madryt, który pokonał wczoraj Sporting 3-1. Wszystko to dzięki ciężkiej pracy zawodników Guardioli, którzy dokonali remontady po tym jak Barkero wykorzystał rzut karny. Barcelona przez godzinę nie była w stanie wyrównać, jednak Messi strzelił w końcu bramkę dającą remis, a niedługo potem wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Isaacu Cuence.
Wczesna kontrola
Z Pedro i Alexisem grającymi szeroko Guardiola nie miał na boisku naturalnego snajpera grającego na szpicy, ale mimo to Pedro i Messi wielokrotnie testowali Múnuę, a Thiago miał kilka dogodnych sytuacji do oddania strzału głową. Goście odpowiadali, jednak zmasowana obrona uniemożliwiała im wykorzystywanie kreowanych przez siebie sytuacji podbramkowych.
Karny Barkero
W 23. minucie spotkania w polu karnym Barcelony piłka trafiła w rękę Sergio Busquetsa, a Teixeira Vitienes nie wahał się i podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie na gola zamienił Barkero. Barcelonie z trudem przychodziło odrobienie straty i przedarcie się przez zasieki defensywne zawodników Levante, przed przerwą także nie ujrzeliśmy zbyt wielu sytuacji podbramkowych dla zawodników Pepa Guardioli.
Messi daje remis…
Na początku drugiej połowy Guardiola postawił na Cuencę zdejmując z boiska Xaviego i chwilę później zastąpił Pedro Iniestą. Dzięki temu Barcelona zyskała przewagę w środku pola, a Cuenca otwierał nowe możliwości na skrzydłach. To on rozpoczął akcję, która zakończyła się bramką Messiego na pół godziny przed końcem spotkania.
… i ustala wynik spotkania
Cuenca był także kluczową postacią przy zdobyciu drugiego gola dla FC Barcelony. Po podaniu od Ceska został sfaulowany w polu karnym przez Bothelo, a sędzia podyktował rzut karny, który został pewnie wykorzystany przez Lionela Messiego. Nie było możliwości aby Barcelona dała wydrzeć sobie tak ciężko wywalczone trzy punkty i udało jej się dotrwać z przewagą do końca spotkania.
Cała uwaga skupiona jest teraz na Gran Derbi, które odbędzie się już w sobotę. Przedtem jednak czeka nas pojedynek z Chelsea Londyn na Stamford Bridge, a kilka dni po Klasyku Barcelona zmierzy się na Camp Nou z angielskim zespołem w spotkaniu rewanżowym.
Levante UD – FC Barcelona 1-2
Bramki:
1-0 Barkero 23″ (k.)
1-1 Messi 64″
1-2 Messi 72″ (k.)
FC Barcelona: Valdés, Puyol, Mascherano, Adriano; Busquets, Xavi, Thiago, Cesc; Pedro, Messi i Alexis
Ławka: Pinto, Alves, Piqué, Montoya, Iniesta, Tello i Cuenca
Levante: Munúa, Pedro López, Cabral, Ballesteros, Juanfran, Iborra, Xavi Torres, Valdo, Barkero, Botelho i Koné
Źródło: FCBarcelona.cat, zdjęcie: Sport.es
Barcelona nadal jest w wyścigu po tytuł mistrzowski i utrzymuje czteropunktową stratę do Realu Madryt, który pokonał wczoraj Sporting 3-1. Wszystko to dzięki ciężkiej pracy zawodników Guardioli, którzy dokonali remontady po tym jak Barkero wykorzystał rzut karny. Barcelona przez godzinę nie była w stanie wyrównać, jednak Messi strzelił w końcu bramkę dającą remis, a niedługo potem wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Isaacu Cuence.
Cała uwaga skupiona jest teraz na Gran Derbi, które odbędzie się już w sobotę. Przedtem jednak czeka nas pojedynek z Chelsea Londyn na Stamford Bridge, a kilka dni po Klasyku Barcelona zmierzy się na Camp Nou z angielskim zespołem w spotkaniu rewanżowym.
Wczesna kontrola
Z Pedro i Alexisem grającymi szeroko Guardiola nie miał na boisku naturalnego snajpera grającego na szpicy, ale mimo to Pedro i Messi wielokrotnie testowali Múnuę, a Thiago miał kilka dogodnych sytuacji do oddania strzału głową. Goście odpowiadali, jednak zmasowana obrona uniemożliwiała im wykorzystywanie kreowanych przez siebie sytuacji podbramkowych.
Karny Barkero
W 23. minucie spotkania w polu karnym Barcelony piłka trafiła w rękę Sergio Busquetsa, a Teixeira Vitienes nie wahał się i podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie na gola zamienił Barkero. Barcelonie z trudem przychodziło odrobienie straty i przedarcie się przez zasieki defensywne zawodników Levante, przed przerwą także nie ujrzeliśmy zbyt wielu sytuacji podbramkowych dla zawodników Pepa Guardioli.
Messi daje remis…
Na początku drugiej połowy Guardiola postawił na Cuencę zdejmując z boiska Xaviego i chwilę później zastąpił Pedro Iniestą. Dzięki temu Barcelona zyskała przewagę w środku pola, a Cuenca otwierał nowe możliwości na skrzydłach. To on rozpoczął akcję, która zakończyła się bramką Messiego na pół godziny przed końcem spotkania.
… i ustala wynik spotkania
Cuenca był także kluczową postacią przy zdobyciu drugiego gola dla FC Barcelony. Po podaniu od Ceska został sfaulowany w polu karnym przez Bothelo, a sędzia podyktował rzut karny, który został pewnie wykorzystany przez Lionela Messiego. Nie było możliwości aby Barcelona dała wydrzeć sobie tak ciężko wywalczone trzy punkty i udało jej się dotrwać z przewagą do końca spotkania.
Levante UD – FC Barcelona 1-2
Bramki:
1-0 Barkero 23″ (k.)
1-1 Messi 64″
1-2 Messi 72″ (k.)