Lobo Carrasco rozumie decyzję Pepa Guardioli i popiera Tito Vilanovy.
Były piłkarz FC Barcelony jest przekonany, że „klub i piłka nożna zawsze będzie miała dług wobec Guardioli. Na rzeczy, które dzieją się w szatni, bez wątpienia największy wpływ ma trener. Ma szacunek wśród takich zawodników jak choćby Iniesta. Byli inni, którzy wybrali najzdrowszą opcją w celu uniknięcia problemów lub przewidywać problemy, które mogą powstawać”.
O nowym trenerem, Carrasco wyjaśnia: „Spotkałem się z Tito Vilanovą w Figueres. On ma duże doświadczenie, przeżył kilka lat obok Pepa Guardioli. Najważniejszą rzeczą jest opanować to, co otacza FC Barcelonę, to jest teraz najważniejsze”.
Źródło: Sport.es