Argentyński piłkarz FC Barcelony, Javier Mascherano, wyglądał na najbardziej spokojnego po wczorajszym spotkaniu z Chelsea.
„Nie płaczemy. Jest to wynik, który zależy do nas i jest w naszych rękach„, powiedział Argentyńczyk. Mascherano stwierdził, że pierwszy gol nastąpił, gdy grę kontrolowała Barça, ale zauważył, że The Blues praktycznie nie miało żadnych akcji.
„Musimy wygrać, wiemy, że mamy swoje możliwości, że musimy zdobyć gola. Musimy się skupić, aby zagrać dobrze w obronie i dać spokój napastnikom, żeby mogli rozwijać swoją grę i strzelać”, zaznaczył.
Źródło: Sport.es