Leo Messi jest obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie i Di Matteo uważa go za najgroźniejszego piłkarza FC Barcelony. Argentyńczyk, który potrafi siać spustoszenie w defensywie rywali musi być bardzo ostrożny.
Messi musi być ostrożny i mieć na uwadze las nóg w niebieskich getrach, które będą na niego czychać w polu karnym Chelsea. Piłkarze The Blues wiedzą, że Argentyńczyk jeszcze nie zdobył bramki przeciwko ich drużynie i na pewno będą chcieli przedłużyć jego niemoc.
Podczas półfinału w 2009 roku, Andrés Iniesta był faulowany aż 11 razy! Messi odczuł ostrą grę zawodników The Blues, podczas gdy trenerm ich był José Mourinho. Było to w 2006 roku, kiedy Asier del Horno wciął go równo z murawą i wyleciał za to z boiska. Stara gwardia Mou… Co tu dużo mówić.
W Anglii nawet chodzą plotki, że miały miejsce rozmowy telefoniczne pomiędzy „świętymi krowami” z Chelsea a Mourinho i dotyczyły one FC Barcelony.
Źródło: MundoDeportivo.com