Środkowy obrońca FC Barcelony, Gerard Piqué, mógł cieszyć się grą w dzisiejszym spotkaniu tylko przez pierwsze 25 minut. Po nieudanej próbie odzyskania piłki zderzył się przypadkow z Víctorem Valdésem.
W 18. minucie spotkania, Piqué chciał zniwelować zagrożenie i ewentualny strzał Drogby, ale przypadkowo wpadł na Víctora Valdésa. Defensor uderzył się mocno w głowę i kilka minut później musiał opuścić plac gry.
Gerard opadł na murawę będąc w szoku, szybko przy nim znalazł się doktor Ricard Pruna. Po chwili niepewności wstał i kontynuował grę, ale tylko przez chwilę. Nawet Guardioli pokazał gest, który oznaczał jedno „mogę grać”.
Jednak osiem minut później poczuł się źle po kolejnej akcji Chelsea, którą próbował zakończyć. W tym czasie Pep nie chciał ryzykować zdrowia swojego zawodnika i skorzystał ze zmiany. Na bosiko wszedł Dani Alves.
Piqué uderzył głową o murawę i musiał zostać przewieziony do szpitala w Barcelonie w celu przeprowadzenia pierwszych badań – potwierdził dyrektor sportowy Andoni Zubizareta.
Była to druga wymuszona kontuzją zmiana w tym spotkaniu, ponieważ w pierwszych minutach spotkania z boiska musiał zejść Cahill, który doznał najprawdopodobniej kontuzji mieśnia po starciu z Alexisem. Za niego wszedł Bosingwa.
Źródło: Sport.es