Dobre wieści napływają do nas z Barcelony. Kontuzja Gerarda Piqué nie jest niczym poważnym, a Katalończyk być może będzie w stanie zagrać już w następnym meczu.
Kiedy w 74. minucie Gerard Piqué leżał na murawie, prosząc o zmianę, każdy spodziewał się najgorszego. Wydawało się, że Katalończyk doznał kolejnej kontuzji mięśniowej, które w tym sezonie wyjątkowo często dotykają zawodników Barçy. Na szczęście bardzo szybko pojawiły się dobre wiadomości na temat stanu zdrowia obrońcy.
Kibiców uspokoił już Pep Guardiola, który podczas konferencji prasowej oznajmił, że uraz Gerarda to nic poważnego. Ponadto klub wydał komunikat medyczny, w którym poinformował, że Piqué odczuwa dyskomfort w tylnej części lewego uda i jego występ z Zaragozą zależy od rozwoju sytuacji. Innymi słowy, gra stopera w najbliższym ligowym meczu jest prawdopodobna, co nie znaczy, że Guardiola z uwagi na ostrożność nie będzie chciał dać piłkarzowi dnia odpoczynku.
Źródło: Sport.es