Trener FC Barcelony po raz drugi wybrał się do szpitala aby zobaczyć jak miesiąc po operacji czuje się Éric Abidal. O wtorkowej wizycie w szpitalu informowaliśmy Was już wcześniej, ale teraz kataloński Sport ujawnia, że szkoleniowiec nie przyszedł do Abidala z pustymi rękoma.
Pep Guardiola przyniósł Abidalowi książkę „Memòria d”uns ulls pintats” (kat. Wspomnienie pomalowanych oczu) autorstwa Lluísa Llacha. Podobnie jak po operacji swojego zawodnika, Guardiola wybrał się w odwiedziny aby sprawdzić jak czuje się francuski piłkarz. Tym razem jednak zatrzymał się przy księgarni, która znajduje się w pobliżu kliniki i wybrał dla niego niedawno opublikowaną książkę Llacha.
Innym przykładem udanej integracji Abidala ze społeczeństwem barcelońskim jest sam fakt, że trener z Santpedor nie miał żadnych skrupułów w wyborze książki – publikacja Lluísa Llacha jest napisana oczywiście po katalońsku. W rzeczywistości córki Abidala rozumieją perfekcyjnie ten język, a on sam także nie ma problemów z jego używaniem. Wyraźnie widać tutaj intencje Abidala, który wcześniej już wielokrotnie mówił, że po przejściu na emeryturę chciałby zamieszkać w Barcelonie.
A o czym jest powieść Llacha? Jest to opowieść prowadzona przez starca Germinala, który opowiada o przygodach jakich doświadczył w swoim życiu młodego filmowca. Głównymi bohaterami są czterej przyjaciele w wieku około dwudziestu lat, którzy rozwijają swoją przyjaźń, uczucia i ideały humanistyczne w Barcelonie w czasach istnienia Drugiej Republiki Hiszpańskiej. Wojna domowa brutalnie przerywa ich nadzieje i prowadzi na różne drogi.
Druga wizyta Guardioli u Abidala miała miejsce po tym jak Francuzowi udało się pokonać pewne komplikacje w procesie regeneracji po zabiegu. Wczoraj minął dokładnie jeden miesiąc odkąd Éric Abidal kontynuuje proces powrotu do zdrowia. Na wyraźne życzenie jego i jego rodziny, FC Barcelona szanuje jego dyskrecję i prywatność.
Źródło: Sport.es