Pep Guardiola przyznał, że Real Madryt „zasłużenie został mistrzem” la Liga, jednak zapytany o niektóre decyzje sędziowskie odparł, że w tym sezonie „zdarzyło się wiele rzeczy”, które Barça „przemilczała”.
Po goleadzie w meczu z Málagą, w którym Messi zaliczył hat-tricka, przy czym dwie bramki zdobył po mocno wątpliwych rzutach karnych, Pep Guardiola z ironią stwierdził, że „teraz nie były one potrzebne”. „Źle mi z tymi karnymi, teraz nie były potrzebne, przyszły trochę za późno. Bo musieliśmy strzelać kiedy mieliśmy 10 punktów straty, teraz nie było takiej potrzeby”, dodał.
Trener FC Barcelony został następnie zapytany o to czy uważa, że Madryt mógł skorzystać na niektórych decyzjach sędziowskich. Guardiola odpowiedział, że, mimo że uważa go za „słusznzego mistrza”, to „wydarzyło się wiele rzeczy, które przemilczeliśmy”. Stwierdził, że „mieliśmy już 13 punktów straty i nie ma takiej różnicy jak 13 punktów”, ale w każdym razie „ligi są bardzo długie i wygrywa je ten kto na to zasługuje”.
Manuel Pellegrini po zakończeniu spotkania wyraził nadzieję na szybki powrót Pepa do futbolu, gdyż ten sport go potrzebuje. Guardiola odpowiedział, że „prawdopodobnie odchodzę aby znów potrzebować futbolu. To nie przypadek, to powód, dla którego odchodzę”, wyjaśnił Guardiola, który chwalił też swojego obecnego asystenta i przyszłego następcę, Tito Vilanovę. „To fantastyczna osoba posiadająca wszystkie umiejętności i jeszcze więcej. Jest intuicyjny, zna Barcelonę od małego, spędził tutaj wiele lat. Na początku może go to trochę kosztować, ale może liczyć na pomoc klubu i całego zespołu. Udowodni to jakim dobrym jest trenerem”, przyznał Pep.
W odniesieniu do braw jakie otrzymywał od zgromadzonych na Camp Nou kibiców przez cały mecz, powiedział, że jest im „bardzo wdzięczny”. „Cieszyłem się życiem przez wszystkie lata tutaj spędzone, które zapamiętam bardzo dobrze. Jestem wdzięczny za to z całego serca”, podkreślił.
Na koniec Pep Guardiola podkreślił rolę swoich zawodników w meczu z Málagą: „Nigdy nie jest łatwo radzić sobie z presją kiedy liga jest już przegrana, ale mamy dalszy cel. Jest nim finał Copa del Rey, na który musimy się dobrze przygotować”.
Źródło: Sport.es