Joaquim Vilanova, ojciec przyszłego trenera FC Barcelony, był zadowolony z powołania swojego syna jako następcę Guardioli.
Cuatro przedstawiło wywiady z ojcem Tito Vilanovy, Joaquimem, w Bellcaire d”Empordà oraz z osobami, które wychowały się razem z nim. Joaquim jest „bardzo zadowolony”, że jego syn otrzymał powołanie, zwłaszcza, że „jeśli przyjął tą funkcję, znaczy, że jest dobry” i pokonał problemy ze zdrowiem.
W kwestiach sportowych, Joaquim Vilanova uważa, że „sytem Barçy nie ulegnie zmianie, ponieważ był taki od lat i przynosil sukcesy” i nazwał zarówna swoiego syna, jak i Pepa Guardiolę, „chorymi” na punkcie piłki. „Oni są niewyczerpywalni, przez cały dzień myślą o tym samym. Powołanie mnie uszczęśliwia i wiem, że on jest pracowity i uczciwy”.
Źródło: Sport.es