Kolejny świetny mecz podopiecznych „jeszcze” Pepa Guardioli., za co otrzymał podziękowania od fanów. Cieszy również historyczne dokonanie Leo Messiego.
Najlepsze: Podziękowania dla Pepa. Fani FC Barcelony w niezwykle spontaniczny sposób podziękowali najbardziej utytułowanemu trenerowi w 112-letniej historii klubu. Dziesiątki banerów różnego rodzaju, wielkości i kolory służyły kibicom, aby podziękować Guardioli za cztery lata niezapomnianych wrażeń na ławce Blaugrany. „Dziękujemy Pep” było jedną z najbardziej powtarzających się haseł na stadionie. Wielu z nich okazali również wsparcie dla jego następcy Tito Vilanovy. Fani skandowali imię trenera Barcelony, dopingowali go i oklaskiwali. Był to wieczór dobrego futbolu i silnych emocji.
Najgorsze: Straszny koniec. Chyba jedynym minusem dzisiejszego meczu był incydent, który zdarzył się w doliczonym czasie gry. Przypadkowe zderzenie dwóch piłkarzy Málagi, a mianowicie Demichelisa i Camacho zakończyło się fatalnie wyglądającym upadkiem na murawę. Obaj potrzebowali pomocy medycznej. Na szczęście finał zderzenia był jak słynne powiedzenie: „z dużej chmury mały deszcz”.
Źródło: Sport.es