Gigantyczne płótno z obliczem Pepa Guardioli i napisem „T”estimem, Pep!” (kochamy Cię, Pep) – tak Camp Nou przywitał swojego szkoleniowca przed ostatnim meczem, w którym poprowadził Barcelonę na jej stadionie.
Camp Nou wyczekiwał na wyjście Pepa Guardioli na murawę. Trener z Santpedor był ostatnim, który wyszedł na boisko, a podczas gdy zawodnicy już czekali na murawie, on odebrał owacje na stojąco od wszystkich kibiców.
Wyraźnie zdenerwowany, Pep Guardiola przyjął ciepło z jakim powitali go przed meczem fani Blaugrany, a wchodząc na boisko ujrzał ogromne płótno ukazujące jak bardzo kocha go cała FC Barcelona. A to był dopiero początek magicznej nocy, w której swoje najlepsze sztuczki pokazywał Lionel Messi.
Źródło: Sport.es