Dla FC Barcelony nadal jest priorytem lewa obrona, a co za tym idzie – podpisanie kontraktu z Jordi Albą. Jednakże klub nie zamyka drzwi do zakontraktowania napastnika , który odciążył był Lionela Messiego przy zdobywaniu goli.
Sztab techniczny FC Barcelony nadal śledzi rynek transferowy w poszukiwaniu odpowiednich kandydatów do gry w drużynie. W ostatnim czasie pojawiło się nazwisko: Nilmar Honorato da Silva. Brazylijczyk jest brany pod uwagę z powodu kontucji Cuenki oraz niewiadomej formy Davida Villi.
Zawodnik jest załamany psychicznie po odpadnięciu Villarrealu z Primera División i spadku do Segunda i na pewo będzie chciał transferu do innego klubu, z którym będzie mógł walczyć o największe cele.
Barça wysłała zapytanie do „Żółtej Wodzi Podwodnej”, aby dowiedzieć się, jaka jest sytuacja zawodnika, którego kontrakt kończy się 30 czerwca 2014 roku. 28-letni piłkarz to jeden z najlepszych napastników w lidze, a do tego nie kosztuje dużo.
Jego klauzula wykupu wynosi 24 miliony euro, ale oczywiste jest, że cena poszła by w dół, gdyby pomyślnie przeszły negocjacje z piłkarzem, który miał odejść do Lazio w zeszłym sezonie.
W poprzednim sezonie dręczyły go jednak kontuzje, które skutecznie wybiły go z rytmu strzeleckiego. W 21 spotkaniach zdobył tylko 4 bramki. W poprzednim sezonie miał na koncie 11 goli, ale był zmiennikiem rewelacyjnego wtedy Giuseppe Rossiego, który grał zdecydowanie częściej.
Nilmar może grać w ataku na każdej stronie boiska, jest bardzo aktywnym i kreatywnym piłkarzem. Na pewno gra ofensywna poszła by do przodu, gdyby w składzie FC Barcelony był ten zawodnik. W ostatnim tygodniu Inter de Porto Alegre złożyło ofertę 5 milonów za Brazylijczyka, ale sam piłkarz chce konytnuować grę w Europie.
Źródło: MundoDeportivo.com