Piłkarz FC Barcelony Dani Alves miał bardzo intensywny dzień. Odwiedził on swoich rodaków i kolegów w Sao Paulo: Rogerio Ceni, Júlio Baptistę i Luisa Fabiano.
Jak powszechnie wiadomo, Alves wyjechał do Brazylii, gdzie za pozwoleniem klubu może tam trenować i powracać do zdrowia po złamaniu obojczyka. Dzisiaj, w wolnej chwili odwiedził on swoich starych znajomych w Sao Paulo. W lutym, ubiegłego roku Rogerio Ceni został zaproszony do Barcelony, gdzie dostał koszulkę z numerem „1”. Natomiast bramkarz Sao Paulo wraz z kolegami z zespołu wręczył Daniemu koszulkę z numerem „2”. Alves bez wahania włożył koszulkę i zrobił sobie w niej zdjęcie wraz z Cenim, Luisem Fabiano i również wracającym po kontuzji piłkarzem Málagi Júlio Baptistą.
Poprzez Twittera Brazylijczyk napisał, że jest „bardzo szczęśliwy” iż włożył „koszulkę tak wspaniałego klubu, jakim bez wątpienia jest São Paulo”. Po czym napisał, że życzy im powodzenia w półfinale Copa do Brasil. Ponadto napisał też, że „na zakończenie kariery fajnie byłoby zagrać w klubie, w którym zaczynało się karierę”.
Źródło: Sport.es