W najbliższym tygodniu FC Barcelona powinna postawić kropkę nad i w dwóch kluczowych sprawach, czyli podpisanie kontraktu z Tito Vilanovą i zakończenie negocjacji w sprawie transferu Jordi Alby.
Większość negocjacji została przesunięta na przyszły tydzień. Oczekuje się, że w najbliższych dniach sformalizuje się podpisanie kontraktu przez nowego trenera pierwszej drużyny na dwa sezony, a następnie zakończą się negocjacje w sprawie pozyskania lewego obrońcy z Valencii.
W przypadku Tito Vilanovy, Josep Maria Orobitg powiedział w piątek Mundo Deportivo, że doszło do znacznego postępu w negocjacjach i wszystko jest już na ostatniej prostej. Najbardziej prawdopodobną datą podpisania kontraktu jest środa, 13 czerwca. Trener może pojawić się wklubie już w poniedziałek, a prezydent Sandro Rosell we wtorek.
Jeżeli terminy te zostaną spełnione, w czwartek lub w piątek odbędzie się spotkanie z mediami. Wiadome jest, że Tito Vilanova ma podpisać kontrakt na dwa sezony, bez podziału na 1+1, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji, jakie wystąpiły w erze Guardioli. Wszystko wskazuje także, że Jordi Roura będzie jego asystentem.
Jeżeli chodzi o Jordi Albę, kolejne spotkanie może odbyć się w Walencji. Obiad Andoniego Zubizarrety i Josepa Marii Bartomeu z prezydentem „Che, Manuelem Llorente, nie doszedł do skutku w czwartek, ponieważ przedstawiciel Valencii był zdruzgotany brakiem prywatności i obecnością mediów. Zaprosił on jednak przedstawicieli FC Barcelony do swojego miasta, aby tam porozmawiać w spokoju na temat transferu.
W zasadzie wola obu stron jest zbliżona. Valencia nie zamyka drogi do sprzedaży zawodnika, ale stawia FC Barcelonie logiczne ograniczenia ekonomiczne. Jak mówiono w ostatnich dniach, transfer miałby zamknąć się w kwocie 12 milionów euro, ale mogą pojawić się także różne zmienne i stałe, czyli klasyczne rozwiązanie wielu umów w ostatnim czasie.
Źródło: MundoDeportivo.com