Były prezydent FC Barcelony, Joan Laporta, po raz kolejny skrytykował Sandro Rosella. Laporta udzielił niedawno wywiadu dla „El Matí de Catalunya Ràdio”.
Zdaniem Laporty, obecny prezydent chcę zniszczyć cztery podstawowe fundamenty klubu, a konkretnie: Cruyff poza klubem, La Masía, Catalonie i Unicef.
Były prezydent poszedł daje i powiedział, że Rosell chciał sprzedać Xaviego, Puyola i Valdésa. Rosell odniósł się również to montażu systemu bezpieczeństwa w swoim domu. Zdaniem byłego prezydenta system ten został zamontowany ze względów bezpieczeństwa. „W 2003 roku kiedy przybyłem do klubu, grożono mi śmiercią i każdy o tym wie”, powiedział Laporta i dodał „W 2010 roku zostałem poproszony przez jednego z pracowników klubu o zamontowanie monitoringu w moim domu. Zrobiłem to ze względów bezpieczeństwa, gdyż grożono mnie jak i mojej rodzinie śmiercią”, kontynuował Laporta.
W dalszej części rozmowy, Laporta stwierdził, że Rosell ma obsesję, aby zniszczyć wszystko to co zrobił. Zdaniem byłego prezydenta Rosell chciał pozbyć się Rijkaarda, Txikiego, Puyola, Xaviego i Valdésa.
Źródło: ELPeriodico.com