Kilka lat temu Ronaldinho Gaucho opuścił elitę światowego futbolu. Jego kondycja fizyczna zaczęła spadać od kiedy opuścił FC Barcelonę, a teraz w wieku 32 lat, jego emerytura wydaje się być blisko.
Ale nigdy nie straci on swojego przydomku cracka „Ronnie”ego”. Jego sztuka i umiejętności doprowadziły do tego, że był najlepszym piłkarzem na świecie w 2004 i 2005 roku. Siedem lat później, Ronaldinho nie wahał się, aby wskazać Messiego i Neymara, jako swoich następców magii do czynienia z piłką.
„Myślę, że Neymar ma to wszystko i jest jednym z najlepszych graczy na świecie, dla mnie. Mam nadzieję, że wkrótce stanie się numerem jeden, chociaż oczywiście na razie jest za moim przyjacielem Messim, który gra piłkę z innej planety. Moim zdaniem, w tej chwili są to dwaj najbardziej utalentowani zawodnicy na świecie”, zadeklarował dla Globoesporte.com.
Zarówno Argentyńczyk, jak i gwiazda Santosu, inspirują się na zagraniach i ruchach Ronaldinho, co satysfakcjonuje byłego piłkarza FC Barcelony: „Dobrze jest zobaczyć dwie światowej sławy gwiazdy, które w swoich wcześniejszych latach zwracały na mnie uwagę. Pomaga mi to podbudować ego i motywuje do dalszego pracy, aby być, jak najlepszym, podczas ostatnich lat mojej gry”.
Była „10” Barçy, pomiędzy 2003 a 2008 rokiem, miał również kilka rad dla młodych adeptów piłki nożnej, którzy marzą o zostaniu najlepszymi na świecie. „Moją radą są zawsze treningi. Piłka nożna i powtarzanie. W ten sposób wszystko może zostać osiągnięte„, powiedział aktualnie pomocnik Atlético Mineiro.
Źródło: Sport.es