Kolejne plotki dotyczące Pepa Guardioli, który według niektórych angielskich źródeł od nowego sezonu mógłby trenować Szachtar Donieck. Prawdą jednak jest, że włodarze ukraińskiego klubu widzieliby w nim idealnego następcę Rumuna Lucescu.
Po tym jak Pep Guardiola był łączony z niejednym wielkim klubem – przed wszystkim z Chelsea – teraz napływają do niego kolejne oferty z innych zespołów. Kataloński Sport donosi nam dziś o zainteresowaniu Guardiolą ukraińskiego Szachtara Donieck.
Według pisze dziś portugalski dziennik A Bola, Ukraińcy widzieliby Guardiolę w swoim zespole już od nowego sezonu. Szczególnie gorące dyskusje wywołało pojawienie się Pepa Guardioli w Dubrowniku (Chorwacja), gdzie spotkał się na posiłku z dyrektorem wykonawczym Szachtara, Sergejem Palkiną. Przypomnijmy, że Guardiola ma już choćby minimalne obeznanie z zespołem z Doniecka, gdyż grał z nim już kilkakrotnie w Lidze Mistrzów.
A Bola opublikowała tę informację po tym jak jeden z dziennikarzy Daily Mail napisał na swoim koncie na Twitterze o tym, że od przyszłego sezonu Pep Guardiola zastąpi Mirceę Lucescu na ławce trenerskiej Szachtara Donieck.
Pepowi przypadł do gustu styl gry Szachtara w ostatnich sezonach, a zwłaszcza okazywał to kiedy na konferencjach prasowych przed ćwierćfinałowymi meczami Ligi Mistrzów 2010/11 ostrzegał przed wielkim potencjałem tego zespołu. Przypomnijmy też, że Guardioli podoba się jeden z zawodników Szachtara. W 2009 roku ściągnął do Barcelony Czyhryńskiego, który jednak po sezonie powrócił na Ukrainę.
Źródło: Sport.es