Carlo Ancelotti po ściągnięciu dwóch supergwiazd do Paris Saint-Germain stawia swojemu klubowi wysokie cele. W Francji osiągnął już prawie wszystko, teraz pora zaatakować Ligę Mistrzów. Jednak w tych rozgrywkach to Barcelona i Real będzie faworytem.
Javier Pastore, Thiago Motta, Ezequiel Lavezzi, Zlatan Ibrahimović, Thiago Silva – Tak francuski klub próbuje się przygotować do nowego sezonu. Na nowe, wszystkim dobrze znane gwiazdy klub (z udziałem wielu inwestorów z Kataru) wydał prawie 200 milionów Euro. Dzięki petrodolarom z Dalekiego Wschodu, pieniądze nie odgrywają żadnej roli w francuskiej stolicy.
Nawet włoski trener Carlo Ancelotti przeniósł się do Paryża. Dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów z AC Milanem (2003, 2007) wiele oczekuje od nowych nabytków. „Właściciele chcą zbudować wspaniałą drużynę, zbudować wielki klub. We Francji już jesteśmy z przodu” powiedział 53-latek.
Ich celem jest nie tylko wygranie Ligue 1, ale przede wszystkim sprawienie sensacji w europejskiej Lidze Mistrzów: „Będziemy walczyć w Lidze Mistrzów. To prawda, że Barcelona i Madryt są głównymi faworytami, ale mam nadzieję, że my też odegramy w niej dużą rolę” zakończył Ancelotti.
Źródło: Barca99.com