FC Barcelona pod wodzą Pepa Guardioli zdobyła 14 z 19 możliwych trofeów, a to wszystko z niezwykle „niską” drużyną.
Zakontraktowanie Jordiego Alby (170 cm), zwolnienie lekarskie Érica Abidala (186) i odejście Seydou Keity (183) do chińskiej drużyny, spowodowało, że Tito Vilanova ma znacznie niższą drużynę niż wcześniej miał jego poprzednik, Pep Guardiola.
Jedynie dwóch zawodników pierwszej drużyny przekracza granicę 180 centymetrów. Są to Gerard Piqué (192) i Sergio Busquets (189).
Jest jeszcze trzech zawodników, którzy przekraczają magiczne „180” ale rzadko wychodzą w wyjściowym składzie: Fontàs (186), Bartra (183) i Cuenca (181). W „11” preferowani zawsze byli niżsi piłkarze, jak na przykład Messi, Alexis, Pedro, Xavi, Iniesta, Alves, Mascherano, Jordi Alba i inni.
Możliwe zakontraktowanie Javiego Martíneza, który byłby w FC Barcelonie gigantem (190), znacznie podwyższyło by „wzrost” katalońskiego klubu. Jeżeli drużyna Tito Vilanovy chce walczyć o wszystkie możliwe tytuły, potrzebuje zdecydowanie więcej centymetrów. Wysocy piłkarze przydają się przy stałych fragmentach gry zarówno w polu karnym przeciwnika, jak i swoim.
Źródło: MundoDeportivo.com