Cesc Fábregas, który podczas celebracji miał na sobie koszulkę upamiętniającą Jarque, Puertę, Miki Roqué i Preciado, był porywczy po wygraniu drugiego Mistrzostwa Europy w swojej karierze.
„To było brutalne. Prawdą jest, że mecz był bardzo równy do pierwszej bramki, ale potem zagralismy wielkie spotkanie. Finały są do wygrania, a my cieszyliśmy się z gry na boisku. Potem, gdy padały inne bramki, cieszyliśmy się jeszcze bardziej”, powiedział pomocnik FC Barcelony dla Telecinco.
Na temat wizyty księcia Hiszpanii w szatni stwierdził: „Powiedział nam, że jest bardzo dumny z nas i, że spowodowaliśmy, że cały kraj jest szczęśliwy. Brakuje mi słów, aby określić szczęście, które teraz mamy”.
Źródło: SportYou.es