Po swoich wcześniejszych bardzo dobrych występach w Mistrzostwach Europy do lat 19, Gerard Deulofeu strzelił dwa gole i decydującego karnego w półfinałowym meczu z Francją.
Gerard Deulofeu w ten sposób wykonał kolejny krok w stronę kadry Tito Vilanovy. Teraz przed młodym piłkarzem FC Barcelony staje kolejne wyzwanie – finał z Grecją (niedziela, 20:30).
Debiut w wieku 17 lat
Napastnik z Riudarenes (Girona) rośnie z dnia na dzień jako zawodnik i ma coraz większe szanse, aby zagrać w końcu na Camp Nou. Związany jest on z Barçą od 9 lat i przeszedł przez wszystkie młodzieżowe drużyny. W ostatnim sezonie reprezentował barwy FC Barcelony B. Jest szybki, dobrze gra jeden na jeden, brutalny w kontrach i co najważniejsze – strzela gole. Gerard może być alternatywą dla napastników pierwszej drużyny.
Warto wspomnieć, że Deulofeu ma już na swoim koncie debiut w seniorskiej drużynie, a szansę dał mu Pep Guardiola. Miało to miejsce w meczu przeciwko Mallorce w dniu 29 października 2011 roku, miał wtedy 17 lat. W dniu 6 grudnia tego samego roku zadebiutował w Lidze Mistrzów przeciwko Bate Borysów (4-0), także na Camp Nou.
Mimo że rozpoczął ostatni sezon na ławce, Eusebio wkrótce dał mu szanse gry od pierwszej minuty w drużynie rezerw i Deulofeu zakończył sezon jako najlepszy strzelec zespołu (9 goli w 35 meczach).
Z Rumunii do Stanów Zjednoczonych
Zeszłego lata, kiedy reprezentacja Hiszpanii U19 została mistrzem w Rumunii, po finale poleciał prosto do USA, gdzie dołączył do drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę. Zastąpił wtedy kontuzjowanego Jonathana dos Santosa. Czy i w tym roku drużyna z Deulofeu sięgnie po Mistrzostwo Europy? Czy po raz kolejny pomoże to Gerardowi trenować z piłkarzami pierwszej drużyny? Zapewne przekonamy się wkrótce.
Źródło: MundoDeportivo.com