Po powrocie z miesiąca miodowego, pomocnik wypoczywa obecnie w swoim rodzinnym mieście wraz z żoną i córką.
Andrés Iniesta po powrocie z Meksyku został uhonorowany w swoim rodzinnym mieście, gdzie obecnie spędza czas z żoną, Anną Ortiz i córeczką Valerią. Hiszpan zadedykował zdobyte w Kijowie Mistrzostwo Europy mieszkańcom Fuentealbilli i podkreślił, że „pisanie historii nie jest najważniejsze”, a w tej chwili większą wartość ma problem kraju, który przeżywa kryzys gospodarczy.
MVP turnieju, rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie przyznał, że „piłkarze stali się legendą, ale najważniejszą rzeczą jest przynoszenie radości ludziom w kraju, który przechodzi ciężkie chwile”. Iniesta otrzymał okrzyki i owacje od ponad trzystu osób, zgromadzonych na placu. Andrés otrzymał tablicę, upamiętniającą sukcesy odniesione w koszulce La Roja.
Numer „8” Barçy z zadowoleniem przyjął obecność rodaków na placu i powiedział, że „to dobry znak, że od lat tu przychodzicie, bo to oznacza, iż wszystko idzie po naszej myśli”. Burmistrz osobiście złożył podziękowania Inieście, który pamiętał o ludziach ze swojego miasta po zwycięstwie na Euro.
„Andrés jest naszym najlepszym ambasadorem. Uosabia wartości, do których chcemy zachęcać, jak na przykład wysiłek, poświęcenie i praca zespołowa”, powiedział Marcial Marín (Minister Kultury i Edukacji Kastylii-La Manchy). Niewielka grupa zgromadzonych ludzi zaczęła nawet skandować: Iniesta na prezydenta!”. Całe spotkanie odbywało się w atmosferze ogólnej radości i wdzięczności za dokonania zawodnika.
Źródło: MundoDeportivo.com