FC Barcelona zwróciła się z prośbą, aby pierwsze ligowe spotkanie z Realem Sociedad na Camp Nou odbyło się w niedzielę 19 sierpnia, aby lepiej przygotować się do debiutu w La Liga w sezonie 2012/13.
Taki jest cel kadry i wola Tito Vilanovy, który zwrócił się do zarządu klubu z prośbą o oddalnie w czasie, najbardziej jak to możliwe, pierwszego meczu w La Liga. Powodem jest spotkanie towarzyskie pomiędzy Hiszpanią i Puerto Rico, które ma zostać rozegrane 15 sierpnia. Szacuje się, że Del Bosque może powołać od 6 do 8 zawodników katalońskiego klubu.
Najlepsza możliwa regeneracja
Tito chciałby, aby jego drużyna zagrała spotkanie w niedzielę o godzinie najpóźniejszej, jak to tylko możliwe. Trenerowi zależy, aby piłkarze zregenerowali siły po spotkaniu towarzyskim i długich podróżach oraz przystosowali się do zmiany czasu (dla reprezentów Hiszpanii wynosi ona 5 godzin).
Poza piłkarzami powołanymi do La Roja, należy pamiętać także o innych reprezentantach druż narodowych. Alexis zagra z Chile w Nowym Jorku, Messi i Mascherano w Niemczech, a Afellay z Belgią.
Spotkanie, które może przesądzić losy sezonu
Trener chce, aby spotkanie rozegrać jak najpóźniej, bo wie, jakie znacznie ma mecz z Realem Sociedad. Wygrana na pewno dałaby ekipie Tito psychologiczną pewność siebie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w czwartek, 23 sierpnia, ma odbyć się pierwsze starcie w Superpucharze Hiszpanii z Realem Madryt.
Znacznie trzech punktów w tym meczu może mieć znaczący wpływ na przebieg spotkania z Królewskimi. Sztab techniczny chce za wszelką cenę uniknąć przegranej.
Kontrakty z LFP i telewizją
Teraz zadanim klubu jest negocjowanie z LFP i telewizją, aby ci zgodzili się przesunąć, jak najbardziej to możliwe, inaugurację sezonu FC Barcelony w La Liga, która jest tak bardzo oczekiwana przez wszystkich kibiców.
Źrodło: MundoDeportivo.com