Brytyjska prasa spekuluje, z rzekomym zainteresowaniu FC Barcelony Yaya Touré i twierdzi, że zawodnik odrzucił propozycję chcąc pozostać dalej w Manchesterze City.
Jak informuje Daily Star, FC Barcelona zaproponowała 50 milionów euro za pomocnika Wybrzeża Kości Słoniowej – jest to liczba dość surrealistyczna i wydaje się, że kataloński klub nie stać na taki transfer – ale Touré nie zamierza wcale opuszczac Premier League i nadal chce grać dla Manchesteru City.
Odnowienie kontraktu na pięć sezonów przez Manciniego zdaje się być „sukcesem” dla piłkarza: „Miło było usłyszeć, że nasz trener przedłużył kontrakt na pięć sezonów. Oznacza to, że nie zmieni się sposób pracy, który okazał się bardzo dobry i produkował sukcesy. Będzie to dobre dla Manchesteru City„.
Źródło: Sport.es