Joan Àngel, Patric i Planas zedebiutowali we wtorkowym spotkaniu w pierwszym składzie FC Barcelony.
Liczne kontuzje oraz odpoczynek reprezentantów Hiszpanii zmusiły Tito Vilanovę, aby powołać 12 zawodników rezerw na pierwsze spotkanie towarzyskie. Większość z nich debiut miała już za sobą, przez co jedynie trzech piłkarzy zagrało po raz pierwszy w barwach FC Barcelony.
Joan Àngel Roman w tym sezonie przeniósł się z Manchesteru City do Barcelony B. Na razie występuje w rezerwach katalońskiego klubu. Jednak całkiem nieźle się tam spisuje. W meczu przeciwko Palamos podopieczny Eusebio strzelił nawet bramkę.
Kolejnym debiutantem jest Carles Planas. Chociaż można go nazwać już jednym z „weteranów” Barcelony B, dostał w końcu szansę gry z pierwszym zespołem w dzisiejszym spotkaniu towarzyskim. Prawdopodobnie najlepszą okazję na zabłyśnięcie był poprzedni sezon. Jednak teraz piłkarz również będzie miał okazję wykazać się, że powinien zostać powołany do młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii.
Ostatnim ze wspomnianych graczy jest Patric Gabarrón. Jest jednym z najmłodszych zawodników jaki poleciał z pierwszym zespołem do Hamburga. Do niedawna grał jeszcze w młodszych sekcjach klubu i dlatego nigdy nie miał okazji debiutu w FC Barcelonie.
Pozostali gracze rezerw: Oier, Balliu, Sergi Gómez, Ilie, Sergi Roberto, Lobato, Rafinha, Deulofeu i Espinosa debiutowali wcześniej w pierwszym zespole, niektórzy z nich mieli okazję zagrać nawet w oficjalnych meczach Blaugrany.
Źródło: Sport.es