Niespodziewana kontrola antydopingowa obudziła piłkarzy, którzy przygotowują się pod okiem Luisa Milli do Igrzysk Olimpijskich w Londynie.
„Dzień dobry! Jak miło, że można wstać o 6:20 do badań antydopingowych! Tak bez ostrzeżenia, bez znieczulenia, włosy jak szalone…”, napisał Iker Muniain na swoim koncie na Twitterze. Niespodziewana komisja antydopingowa odbyła się o świcie i przeszło ją 21 z 22 piłkarzy, którzy przebywają na zgrupowaniu w Ciudad del Fútbol de Las Rozas, aby przygotować się do Igrzysk Olimpijskich w Londynie.
„Wampiry” obudzili wszystki prócz jednego piłkarza – skrzydłowego FC Barcelony, Cristiana Tello. Jaki jest tego powód? Piłkarz katalońskiego klubu już wcześniej przeszedł taką kontrolę. Jak dowiedziało się Mundo Deportivo, przedstawiciele COE odwiedzili Tello w jego domu w Sabadell o godzinie drugiej w południe w zeszłym tygodniu. Nie zastali jednak zawodnika i kazali mu się zgłosić do Clínica Teknon w Barcelonie, gdzie został poddany odpowiednim badaniom.
Tello w ten sposób stracił chwilę ze swoich wakacji, ale w poniedziałek odzyskał ten czas i mógł spać dłużej niż reszta kolegów z kadry.
Źródło: MundoDeportivo.com