Cele biznesowe Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF) ponownie przerwały przygotowania wszystkich drużyn La Liga do inauguracji sezonu w Primera División.
Trener Vicente del Bosque ogłosi dziś kadrę na towarzyskie spotkanie z Portoryko, które odbędzie się 15 sierpnia, czyli 3 dni przed rozpoczęciem La Liga. Jak zwykle, cele biznesowe Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF) są nad potrzebami klubów oraz piłkarzy. Kilka dni przed inauguracją rozgrywek, na ostatniej fazie przygotowań, wiele drużyn zostanie uszczuplonych przez najważniejszych swoich zawodników – najbardziej ucierpią na tym Real Madryt i FC Barcelona.
Spotkanie towarzyskie będzie odbiegało od tych europejskich, a jedną z najważniejszych rzeczy jest odległość do San Juan. Piłkarze będą zmuszeni pokonać ponad 13 700 kilometrów w zaledwie 3 i pół dnia. Zgrupowanie zaplanowane jest na poniedziałek rano w Madrycie, a w ten sam dzień odbędzie się podróż do Portoryko, gdzie w środę Hiszpania zagra na Estadio Juan Ramón Loubriel. Zawodnicy wrócą do swoich drużyn dopiero w czwartek po południu.
FC Barcelona od lat jest podstawą La Roja. Kataloński klub ma nadal nadzieję, że Federacja poszanuje trochę interesy klubów. Chociaż nie było żadnego kontaktu telefonicznego, istnieją trzy przypadki, w których zarząd Dumy Katalonii nie chce zgodzić się na powołanie.
Pierwszym z nich jest Jordi Alba, który nie miał kiedy odpoczywać tego lata. Nowy zawodnik FC Barcelony brał udział we wszystkich meczach na Mistrzostwach Europy oraz Igrzyskach Olmipijskich. Del Bosque nie znalazł do tej pory nikogo na lewą obronę w zastępstwie za niego, ale wydaje się, że spotkanie z Portoryko będzie dobrą okazją do tego. Wszyscy mają nadzieję, że Katalończyk w końcu odpocznie.
Druga sprawa – konflikt może spowodować Carles Puyol. Kapitan FC Barcelony pojawił się w towarzyskim meczu z PSG. Jednak przeszedł on operację 12 maja, aby oczyścić swoje prawe kolano. Zabieg ten spowodował, że ominął go finał Copa del Rey i Euro. Carles pograł trochę w Paryżu i Göteborgu, więc zgromadził już 90 minut po trzech miesiącach przerwy. Wiadome jest, że zawodnik chce osiągnąć setkę w reprezentacji, ale nielogiczne jest, aby powoływać piłkarza, który przechodzi jeszcze proces adaptacji po kontuzji.
Trzecim przypadkiem jest David Villa. Podczas Klubowych Mistrzostw Świata, Guaje złamał kość piszczelową i pauzował przez długi czas. Wydaje się, że Vicente del Bosque nie powoła go, ale gdyby jednak tak się stało nie byłby to najlepszy pomysł. Napastnik nadal nie rozegrał ani minuty mimo zielonego światła od sztabu medycznego.
Oprócz tych trzech wyżej wymienionych piłkarzy, trener FC Barcelony ma nadzieję, że selekcjoner nie uwzględni w powołaniach Xaviego i Iniesty. Warto przypomnieć, że nie tylko reprezentaci Hiszpanii uszczuplą kadrę katalońskiego klubu. Powołania otrzymali także Mascherano, Messi, Alexis, Dani Alves, a powołanie wciąż może otrzymać Afellay.
Źródło: Sport.es