FC Barcelona osiągnęła cel, który założyła sobie przed startem tego sezonu. Kupno lewego obrońcy i kupno piłkarza, którzy może grać zarówno w pomocy, jak i w obronie to było zadanie na te okienko transferowe.
Głównymi kandydatami byli: Gareth Bale, Thiago Silva i Javi Martínez. Jak się okazało, żaden z tych piłkarzy na Camp Nou nie trafił. Zamiast wydać grube miliony na wymienionych kandydatów, Duma Katalonii za zakup Alby i Songa zapłaciła łącznie 33 miliony euro.
Dzięki takim transferom klub zaoszczędził 7 milionów euro z pieniędzy jakie zostały przeznaczone na transfery. Licząc, że klub przyszły sezon zakończy ponownie z zyskiem 40 milionów euro, to na przyszłe transfery będzie dysponował sumą 47 milionów euro, która najprawdopodobniej zostanie przeznaczona na transfer Neymara. Przekonamy się za rok, czy kwota ta będzie wystarczająca.
Źródło: MundoDeportivo.com