Jak wyjaśnił dyrektor sportowy Bayernu Monachium Matthias Sammer, w niemieckim tygodniu Kicker, bawarski klub nie wyklucza „zrobienia czegoś szalonego z Javim Martínezem”. Wysłannicy z Niemiec czujnie obserwowali Baska podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie.
Należy pamiętać, że Bayern Monachium jet głównym rywalem Barçy w sprawie transferu Javiego Martíneza, którego Athletic Bilbao nie chce sprzedać za mniej niż 40 milionów euro. Jednakże w ostatnim czasie pojawiły się pogloski, że FC Barcelona całkowicie zrezygnowała z pozyskania utalentowanego Baska, ponieważ ten nie wykazał żadnej inicjatywy ze swojej strony.
„Teraz nie zapłacimy tyle za niego”, powiedział Matthias Sammer i dodał „bo to jest szalone”. Podsumowując stwierdził: „ale jeżeli w końcu będziemy wiedzieć, że sporotwe warunki wymagają od nas tego transferu, zrobimy coś szalonego”.
Przypominamy, że Athletic Bilbao domaga się 40 milionów euro, które są zawarte w klazuli zawodnika. FC Barcelona zaoferowała za Javiego niewiele ponad połowe z tej kwoty, natomiast mówiło się, że Bayern Monachium jest w stanie dać maksymalnie 24-26 milionów.
Podobnie, jak kataloński klub, Bawarczycy mają alternatywę w przypadku fiasku. Jest nim Lars Bender z Bayeru Leverkusen. Problemem jest fakt, że zawodnik ten chce przedłużyć swój kontrakt z obecnym klubem.
Źródło: MundoDeportivo.com