FC Barcelona wygrała z Manchesterem United po serii rzutów karnych (0-2). Obie drużyny w pierwszej połowie stworzyły sobie szanse do zdobycia gola, ale żadna z nich nie zdołała ich wykorzystać. Najbliżsi szczęścia byli Leo Messi i Welbeck. W 44. minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny dla Manchesteru United, ale Wayne Rooney nie zdołał zdobyć bramki. Strzał Anglika obronił Valdés. W drugiej połowy zamiast goli mogliśmy zobaczyć mnóstwo zmian w ekipie Tito Vilanovy. Trener katalońskiego klubu wymienił całą jedenastkę. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebne były rzut karne, a te skuteczniej wykonywali zawodnicy FC Barcelony. Do bramki rywala trafiali Xavi i Piqué.
Podczas powtórki z 2009 i 2011 roku, kiedy to FC Barcelona grała z Manchesterem United w finale Ligi Mistrzów, tym razem w Göteborgu obie drużyny spotkały się podczas spotkania towarzyskiego. Po 90 minutach meczu był bezbramkowy remis. Barça kontrolowała posiadanie piłki i miała więcej szans na gola, choć Manchester United cieszył się najlepszą szansą, kiedy Rooney miał okazje wykorzystać rzut karny, ale zatrzymał go Valdés. To był pierwszy z dwóch strzałów z wapna, które obronił zespół Tito – Pinto dołożył kolejną jedenastkę, kiedy odbywała się seria rzutów karnych.
Mocny początek
Barça zaczęła silniejsza, dominowała w posiadaniu i to ona prowadziła grę, ale nie potrafiła wykorzystać okazji bramkowych. Iniesta zagrał delikatnie na skrzydło do Leo, a temu nie udało się pokonać De Gei, choć zabrakło jedynie kilku centymetrów. Kiedy angielski zespół odzyskał piłkę, szukał swoich skrzydłowych i Nani miał swoją okazję, ale poszedł zbyt szeroko i nie udało mu się zagrozić bramce FC Barcelony.
Valdés za dobry na Rooneya
Barça broniła się, jak najbardziej lubi robić, czyli z piłką u swoich stóp. Leo Messi, zagrał niebezpiecznie na lewo, gdzie Tello – jeden z dwóch zawodników FC Barcelony B w wyjściowej jedenastce, obok Sergi Roberto – zabrakło instynktu zabójcy przed bramką mimo przewagi. Najgorsze, a zarazem najlepsze, miało miejsce przed przerwą, kiedy Tello sprokurował rzut karny, ale Valdés spisał się genialnie i obronił strzał Rooneya. Anglik nie wykorzystał także dobitki.
Zmiany w przerwie
Portero FC Barcelony był jednym z siedmiu zawodników zmienionych w przerwie, podobnie jak Messi. Jednakże jego zmiana z Pinto pokazała, że nawet rezerwowy bramkarz potrafi sobie świetnie poradzić z takim rywalem, jak Manchester United. Pinto obrodnił w dobrym stylu strzał Kagawy. Jak to często bywa w sparingach przed sezonem, rytm meczu nieco opadł w drugiej połowie, ale Busquets, Xavi i Cesc nadal kontrolowali boisko i w 63. minucie, De Gea wykonał perfekcyjnie swoją pracę, aby zatrzymać Alexisa po bardzo dobrym podaniu od Alvesa. Następnie Hiszpan zatrzymał strzał główką Pedro.
Debiut Alby i Pinto bohaterem karnych
Wkrótce potem, w 66, minucie, Jordi Alba zadebiutował w pierwszej drużynie, grając z lewej strony z Afellayem i pokazując wielki talent w ataku oraz solidność w obronie. Mistrz Świata mimo braku treningów z nowymi kolegami radził sobie bardzo dobrze.
W końcu, żadna ze stron nie była w stanie przełamać impasu i spotkanie musiało rozstrzygnąć się w karnych. Nani próbował jako pierwszy, ale trafił w poprzeczkę i Xavi wyprowadził FC Barcelonę na prowadzenie. Następnie Pinto zatrzymał Younga i Piqué zdobył gola na wagę zwcycięstwa i trofeum.
Manchester United 0-0 FC Barcelona
Rzuty karne
0-0 Nani (nie trafił)
0-1 Xavi
0-1 Young (obronił Pinto)
0-2 Piqué
Manchester United: De Gea – Valencia, Ferdinand, Vidic (45″ Kagawa), Evra – Nani, Scholes, Anderson (77″ Nick Powell), Young – Rooney (45″ ), Welbeck (66″ )
FC Barcelona: Valdés (45″ Pinto) – Alves (66″ Piqué), Mascherano (66″ Adriano (66″ Jordi Alba) – Busquets (76″ Ilie), Iniesta (45″ Cesc), Sergi Roberto (45″ Xavi) – Alexis (66″ ), a), Messi (45″ Afellay), Tello (45″ Pedro)
), Puyol (45″
Ławka rezerwowych: Pinto, Piqué, Jordi Alba, Montoya, Bartra, Cesc, Xavi, Afellay, Ilie, Pedro, Rafinha
Poza kadrą meczową: Andreu Fontàs i David Villa
Źródło: FCBarcelona.cat