Czy Alex Song pasuje do FC Barcelony?

Po wielu dniach sagi i dniach spekulacji, w sobotę FC Barcelona ogłosiła zakontraktowanie Alexa Songa z Arsenalu Londyn. Kameruńczyk kosztował 19 milionów euro i jest najdroższym, letnim transferem katalońskiego klubu oraz każdego zespołu La Liga (przynajmniej do czasu, aż Luka Modrić nie trafi do Realu Madryt). Jednakże, czy on rzeczywiście pasuje do systemu FC Barcelony? Czy jest jakieś miejsce w wyjściowej jedenastce dla pracowitego pomocnika? Czy 19-milionowy Song był naprawdę najlepszym rozwiązaniem dla klubu?

Będziecie mieć swoje własne zdanie na ten temat, ale ogólne poczucie transferu dzieli nastroje i powoduje delikatne zamieszanie. W kółko będą powtórzane  trzy pytania (te powyżej), ale nadal nie jesteśmy bliżej odpowiedzi – być może dlatego to Tito Vilanova jest trenerem, a nie my. Niezależnie od tego, jaka jest opinia obiegająca świat, redaktor serwisu BarcaBlaugranes.com, Arron Duckling, postara się znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania.

Powyżej możecie znaleźć tabelkę z bieżącej 25-osobowej kadry FC Barcelony – minus Marc Muniesa. Jednak, jak w przypadku wszystkich możliwości zawodników, jest to tylko moja opinia. Ocena każdej pozycji w sposób bardziej szczegółowy, prowadzi do jasnej teorii: kataloński klub nie ma problemu ze zmiennikami.

Dani Alves jest „przybity” do swojej prawej strony, ale ma Martina Montoyę w razie potrzeby. Historia na lewej obronie jest podobna – Jordi Alba ma być podstawowym piłkarzem, a Adriano jego zmiennikiem. Éric Abidal jest w składzie, ale bez wyznaczonego terminu powrotu, więc warto oznaczyć go jako trzeciego w kolejności do wyboru.

Tito ma mnóstwo opcji dla każdego skrzydła – i do tego należy jeszcze rozważyć Gerarda Deulofeu, którzy puka do drzwi pierwszej drużyny szybciej niż myśleliśmy. Jeżeli utrzyma swoją formę lada dzień będzie zawodnikiem katalońskiego klubu w Primera División.

Jednak nic z tego co wyżej nie było naprawdę istotne. Spodziewamy się, że Song w razie potrzeby może grać na trzech pozycjach – środkowy obrońca, defensywny pomocnik i środkowy pomocnik. Teraz nasuwa się pytanie, czy on pasuje do każdej pozycji?

Song grał jako defensywny pomocnik w Arsenalu, ale myślę, że każdy fan FC Barcelony zgodzi się, że jest lata świetlne za Sergio Busquetsem. To nie jest obraza dla zdolności Songa, tylko uznanie talentu Busquetsa, który rozjaśnia się tydzień po tygodniu, więc w najlepszym wypadku, Alex Song może spodziewać się roli pierwszego zmiennika na pozycji defensywnego pomocnika.

Przeniesienie na środek pomocy można by argumentować, że Song jest lepszy ofensywnie niż defensywnie, chociaż co za różnica czy tak naprawdę jest? Przeniósł się do klubu z najlepszymi pomocnikami na świecie, a prawdopodobnie i wszechczasów. Xavi i Andrés Iniesta są niekwestionowanymi zawodnikami w środku pola, i słusznie. Dwaj reprezentanci Hiszpanii są powszechnie uznawani za dwójkę najlepszych pomocników w historii tego sportu, a ich partnerstwo jest legendą.

Za Xavim i Iniestą jest Cesc Fàbregas i oczywiste jest, że Hiszpan jest lepszym graczem niż Alex Song, więc w najlepszym wypadku, Kameruńczyk może być czwartym wyborem w środku pola. Potem znowu nasuwa sie inne pytanie, czy on jest naprawdę lepszym rozwiązaniem niż Thiago Alcântara? Thiago grał w młodzieżowych drużynach katalońskiego klubu przez całą swoją karierę, a nawet mając 21 lat, jest opisywany przez niektórych zawodników jako bardzo ważny element.

Na przykład, Thiago rozpoczął pierwsze trzy mecze ligowe z ostatniego sezonu oraz rozegrał 90 minut przeciwko Atlético Madryt, Athletic Bilbao i Realowi Madryt (dwa razy). W rzeczywistości, zaczął nawet oba mecze w Klubowych Mistrzostwach Świata, a także dwa półfinałowe spotkania z Valencią w Copa del Rey. Thiago okazał się bardzo dobrym piłkarzem i wydaje się, że to stawia go przed Alexem Songiem w powyższym wykresie. Kameruńczyk będzie lepszy, ale co najmniej do czasu, kiedy Thiago nie wróci po kontuzji.

Więc teraz przejdziemy do środka obrony. Czy Song mógłby osiedlić się jako podstawowy piłkarz, wyprzedzając m.in. Carlesa Puyola, Gerarda Piqué i innych? Pomimo jego kłopotów w ciągu minionego sezonu, Gerard Piqué wydaje się być na czele planów Tito Vilanovy. Najgorsze wydaje się być zdecydowanie za byłym obrońcą Manchesteru United, a on prawdopodobnie miał najlepszy presezon w swojej karierze.

Javier Mascherano dał się poznać jako podstawowy piłkarz w zeszłym sezonie, a jego wspaniałe występy w sercu obrony oraz praca przed sezonem wydaje się, że dadzą mu wysoką pozycję u Tito. Następnie mamy Carlesa Puyola – El Capitano. O ile wielki człowiek jest (nie daj Boże) nękany przez kontuzje, jest on trzecim w kolejce do wyboru. To sprawia, że Song staje się dopiero czwartym w kolejności, jak na 19 milionów to trochę słabo.

Opinia: Dmytro Chygrynskiy, Alexander Hleb, Keirrison, Henrique, Zlatan Ibrahimović – były to trudne transfery do zgryzienia, ale nawet zanim piłka została kopnięta, jestem zdania, że Alex Song naciska na miejsce w pierwszej piątce najgorszych transferów FC Barcelony z ostatnich pięciu lat. Cena ostateczna zapłacona za Songa zaskoczyła wszystkich. Mamy tylko nadzieję, że jego transfer nie jest wykonany kosztem Thiago…

Źródło: BarcaBlaugranes.com