David Villa jest jednym z najbardziej wyczekiwanym piłkarzem w kadrze Tito Vilanovy na sezon 2012/13. Asturyjski napastnik jest już na ostatniej prostej do powrotu na boisko po ciężkiej kontuzji, której odniósł w grudniu ubiegłego roku.
Asturyjski napastnik FC Barcelony, David Villa, złamał lewą kość piszczelową w dniu 15 grudnia 2011 roku w półfinałowym meczu z Al Sadd w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Guaje grał bardzo ofensywnie w drużynie Pepa Guardioli, dopóki nie ucierpiał w tym przypadkowym starciu z zawodnikiem rywala. Od tego czasu kontynuował plan rehabilitacji, aby jak najszybciej powrócić do gry w piłkę nożną. Teraz jest już na ostatniej prostej.
W swoim pierwszym sezonie w klubie (2010/11), Villa zdobył 18 bramek w 34 spotkaniach La Liga. Do tego dołożył pięć kolejnych w Copa del Rey oraz cztery w Lidze Mistrzów, a w tym jedną w historycznym finale z Manchesterem United (3-1).
Logicznie rzecz biorąc, jego forma spadła w kolejnym sezonie, z którego zdołał zagrać tylko cztery miesiące przed kontuzją. W tym okresie udało mu się zdobyć pięć bramek w 15 spotkaniach La Liga oraz trzy w innych rozgrywkach.
Powrót Davida Villi jest najbardziej oczekiwaną chwilą w kadrze Tito Vilanovy. Każdy liczy, że napastnik poradzi sobie doskonale w nowym sezonie 2012/13. Guaje pozostawił piętno na wszystkich swoich drużynach, w których grał wcześniej: Sporting (2000-2003), Saragossa (2003-2005) i Valencia (2005-2010).
Historyczne 0-3
W tym ostatnim klubie, Villa strzelił łącznie 107 goli w 166 meczach ligowych. Wśród nich znalazł się hat-trick, który przeszedł do pamięci wszystkich kibiców piłki nożnej – z Athletic Bilbao w sezonie 2005/06. Reprezentant Hiszpanii strzelił najszybszego hat-tricka w historii La Liga. Trzy gole w zaledwie cztery minuty, od 81 do 85. Miało to miejsce 23 kwietnia 2006 roku, a Valencia pokonała Basków 0-3.
Najszybszy hat-trick w historii La Liga – David Villa:
Źródło: Sport.es