FC Barcelona rozegra w sobotę ostatnie spotkanie towarzyskie, z Dinamo Bukareszt, przed inauguracją rozgrywek ligowych. 19 sierpnia o 21:00 katalońska drużyna zagra na Camp Nou z Realem Sociedad.
FC Barcelona zagra w sobotę ostatni towarzyski mecz jeszczce przed debiutem w La Liga w niedzielę, 19 sierpnia, o godzinie 21:00 z Realem Sociedad (Camp Nou). Będzie to piąty test piłkarzy Vilanovy po starciach z HSV (1-2), Raja Athletic Club (0-8), PSG (2-2) i Manchesterem United (0-0).
Tym razem przeciwnikiem katalońskiego klubu będzie Dinamo Bukareszt, które jest już po trzech kolejkach ligi rumuńskiej (3. miejsce w tabeli). W tym meczu powinniśmy obejrzeć jedenastkę, z której Tito będzie najczęściej korzystał. Oczywiście zabraknie Carlesa Puyola, któy przeciążył miesień uda i musi odpocząć. Obrońca nie trenował wczoraj z kolegami, a wykonywał ćwiczenia na siłowni.
Wystąpi natomiast Dani Alves, który w ostatnim czasie też narzekał na drobny uraz, ale nie było to nic poważnego. Brazylijczyk doznał drobnej kontuzji pięty w spotkaniu z Manchesterem United w Göteborgu. Okazja ta jest idealna, aby trener mógł wypróbować skład taki, jaki zagra z Realem Sociedad. Jest to czas, kiedy zespół ma dobre samopoczucie przed inauguracją sezonu ligowego po ponad miesiącu przygotowań (Mistrzowie Europy odpowiednio krócej).
Bez niespodzianek
Zespół, który pojawi się na National Arena w Bukareszcie, powinien być złożony z takich piłkarzy: Valdés – Alves, Piqué, Mascherano, Alba – Xavi, Busquets, Iniesta – Pedro, Messi, Alexis. W każdym razie, trener może też zastosować zasadę ostrożności i dać odpocząć Daniemu Alvesowi, a za niego postawić Martína Montoyę.
Mecz z Dinamo może też być odpowiednim momentem, aby dać trochę minut gry Andreu Fontàsowi, który nie grał od 12 stycznia z powodu poważnej kontuzji. Po siedmiu miesiącach może wrócić w końcu na murawę, co na pewno byłoby dla niego nie lada wydarzeniem.
Nie ma co liczyć na występ Davida Villi. Trener nie ma zamiaru ryzykować jego zdrowia, zwłaszcza, że zawodnik nie powrócił jeszcze w 100% psychicznie. Guaje nie grał od 15 grudnia 2011 roku.
Źródło: Sport.es