FC Barcelona w sobotę wróci do Paryża, gdzie 17 maja 2006 roku zdobyła swój drugi Puchar Europy, pokonując Arsenal Londyn 2-1 po golach Eto”o (76. minuta) i Bellettiego (81. minuta).
Finał Ligi Mistrzów odbył się na Stade de France w Saint-Denis, a teraz FC Barcelona zmierzy się z PSG Ibrahimovicia na Parc des Princes. Miasto pozostaje jednak to samo – Paryż. Drużynie Pepa Guardioli udało się wtedy wygrać te prestiżowe europejskie rozgrywki i zdobyć drugie tego typu torfeum dla klubu.
Valdés i Puyol byli na pierwszych stronach gazet w 2006 roku, podobnie, jak Iniesta, który wszedł w drugiej połowie meczu z Arsenalem. Inni także przeżywali to spotkanie, jak Cesc, który grał wtedy w Kanonierach, czy Xavi i Messi.
Fàbregas znalazł się w wyjściowej jedenastce Arsène Wengera, a potem został zastąpiony przez Flaminiego. Leo i Xavi nie pojawili się na muarawie ani na minutę.
Dla Thiago Motty również
W podobnej sytuacji jest Thiago Motta, który obecnie jest piłkarzem PSG, ale sześć lat temu reprezentował barwy katalońskiego klubu. Dla niego także to spotkanie będzie miało szczególny wymiar.
Motta jest obecnie kontuzjowany, ale na pewno pojawi się na stadionie, aby przywitać się ze swoimi byłymi kolegami z drużyny, a szczególnie z Lionelem Messim, z którym nadal utrzymuje dobre stosunki.
Źródło: MundoDeportivo.com