Każdy dzień, który mija, przybliża Alexa Songa do FC Barcelony. Dzisiaj, piłkarz Arsenalu Londyn jest największym kandydatem do transferu. Jakość na bok, istnieje inna zasadnicza argumentacja tego wyboru: cena.
Chociaż nie jest tak tani, jak mówiły to media, to jest to koszt znacznie niższy od tego, który jest przypisany do Javiego Martíneza – ulubieńca sztabu technicznego od samego początku. Mimo wszystko, nadal nie można odrzucać transferu Baska.
W rzeczywistości, jeżeli FC Barcelona nie złożyła jeszcze oficjalnej oferty za Alexa Songa to tylko dlatego, że wciąż liczy na negocjacje z Athletic Bilbao. Przypominamy, że cena Javiego jest równa jego klauzuli zawartej w umowie, czyli 40 milionów euro.
Wiadomo, że nie można czekać zbyt długo z podjęciem decyzji, dlatego też klub ma wszystkie potrzebne informacje na temat ewentualnych alternatyw. Song jest obecnie pierwszy na liście i ma pełne poparcie sztabu szkoleniowego, a w tym i Tito Vilanovy. Miałby on być, razem z Sergio Busquetsem, defensywnym pomocnikiem w katalońskiej ekipie.
24-letni piłkarz ma jeszcze ważny kontrakt z Arsenalem Londyn – przez dwa lata. Warto jednak podkreślić, że Song odmówił przedłużenia umowy z Kanonierami. W ubiegłym sezonie rozegrał on 34 spotkania w Premier League. Barça na pewno może wykorzystać fakt, że klub ze stolicy Anglii nie będzie chciał popełnić błędu i spowodować, że zawodnik odejdzie od nich za darmo. Podobnie sprawa ma się z Robinem van Persie.
Song wyceniany jest przez Arsenal na 20 milionów funtów, czyli około 25 milionów euro. FC Barcelona chce zapłacić za niego 10 milionów euro mniej.
Priorytetem teraz defensywny pomocnik
Wydaje się już jasne, że obecnie priorytetem jest zakontraktowanie defensywnego pomocnika, a nie środkowego obrońcy. Jednakże wszystko zależy od dalszych poczynań Marca Bartry. Po odejściu Seydou Keity, Sergio Busquets został sam. Powodouje to, że pojawiają się rzeczy ważne i najważniejsze, a taką jest właśnie pozyskanie piłkarza, który tworzyłby alternatywę Tito Vilanovie.
To wyjaśnia, dlaczego Song znajduje się na pierwszym miejscu na liście transferowej FC Barcelony. Wyprzedza między innymi Davida Luiza, piłkarza Chelsea Londyn, który jest środkowym obrońcą.
Źródło: MundoDeportivo.com