Pomocnik Arsenalu Londyn, Alex Song, jest uznawany za niekonwencjonalnego człowieka, który lubi się wyróżniać i bawić się. Zawodnik musiałby przejść delikatną metamorfozę, aby dopasować się do kadry FC Barcelony.
Barça zamierza zakontraktować piłkarza, którego tryb funkcjonowania nieco odbiega od tego w szatni katalońskiego klubu. Alex Song jest facetem, który lubi zwracać na siebie uwagę. Jego ubiór, fantazyjne fryzury i inne tego typu rzeczy mają u niego swoje własne wzorce. Jednakże wydaje się, że na takie rzeczy nie ma miejsca w FC Barcelonie.
Profil, który mieści się w Arsenalu ma zupełnie inną morfologię niż Barça. Ten cały „dziwnowaty” styl bycia wydaje się nie pasować do tożsamości bardzo cenionej i ukorzenionej już w La Masii, gdzie główne gwiazdy drużyny, jak Leo Messi, musieli przejść przez rezerwy, aby dostać się do pierwszego zespołu.
Rzeczywistość jest taka, że Song i Wenger starali się „wyprostować” jego skłonność do zabaw na nocnych imprezach. Takie wybryki zawsze skutkują sankcjami i innego typu karami, ale postaci zawodników, jak Puyol czy Mascherano, to inna historia.
Źródło: Sport.es