Zakończyło się nadzwyczajne zgromadzenie Ligi Profesjonalnej Futbolu, na którym prezydent LFP, José Luis Astiazarán, powiedział, że „nie będzie zmian w harmonogramie spotkań na ten weekend”.
Sandro Rosell ze swojej strony nie komentował żadnych decyzji, podobnie jak dyrektor do spraw mediów i sponsoringu, Manel Arroyo. Jednym z najaktywniejszych był Joan Collet, delegat Espanyolu – jednego z rebeliantów afery praw telewizyjnych.
Dyrektor powiedział, że odbędzie się więcej spotkań, ale „La Liga nie może stać już na pierwszej kolejce. Może później”. Tymczasem, prezydent Valencii, Manuel Llorente, powiedział przed wyjściem, że „będzie liga, będzie TV”.
Przedstawiciele LFP spotkają się w środę i w czwartek, aby uzgodnić, którzy operatorzy będą udostępniać spotkania Primera División.
Astiazarán: Rozmawialiśmy o ważnych sprawach
José Luis Astiazarán wyjaśnił takżę, że „już od jakiegoś czasu mówi się tutaj o ważnych sprawach. Kładziemy na stole wszystkie problemy. Rozmawialiśmy o kwestiach ligi, ładu i telewizji”.
Źródło: MundoDeportivo.com