Vilanova: Bardzo brakowało nam Villi

Poniżej prezentujemy wypowiedź Tito Vilanovy z pomeczowej konferencji prasowej. Szkoleniowiec FC Barcelony w ciepłych słowach wypowiedział się o powracającym po długiej kontuzji Davidzie Villi.

Tito Vilanova rozpoczął konferencję od analizy sytuacji zespołu i wydarzeń w meczu z Dinamo Bukareszt, nie pominął także kwestii stanu murawy: „Zespół jest na dobrym poziomie, idzie nam bardzo dobrze. Mamy tutaj grupę zawodników, którzy pracują razem od czterech tygodni i wszystko idzie dobrze. Dzisiaj murawa utrudniła nam grę. Chciałbym dać więcej minut zawodnikom reprezentacji Hiszpanii, ale że stan nawierzchni był jaki był – nie było to wskazane. To własnie trochę pokrzyżowało moje plany na ten mecz”.

Najlepszą wiadomością po dzisiejszy spotkaniu jest powrót do gry Davida Villi. „Mówiłem już, że wszystko będzie zależało od tego jak on się będzie czuł. Nie będziemy trenować ani w niedzielę ani w poniedziałek. Rozmawiałem z lekarzami, fizjoterapeutami i z nim samym, powiedzieli mi, że będzie gotowy na rozegranie paru minut. Jest dla nas naprawdę ważny, w poprzednim sezonie bardzo go nam brakowało. To potrzebny zawodnik, a dzisiaj radził sobie dobrze i ten mecz był dla niego jak trening”, powiedział trener Barcelony.

O urazie Carlesa Puyola Tito powiedział, że „jest to jedynie drobna dolegliwość”. Nie rozwiał też wątpliwości, co do tego kto stanie między słupkami bramki Barcelony na Gran Derbi w Superpucharze Hiszpanii: „Nie decydowałem o niczym jeśli chodzi o Superpuchar. Nie chcę robić tego tak szybko. Zobaczymy jak wszyscy będą się czuli po meczu reprezentacji i wtedy zapadnie decyzja o obsadzeniu pozycji bramkarza i pozostałych miejsc na boisku”.

Co do Jordiego Alby, Vilanova ograniczył się do stwierdzenia, że „będzie grał tak jak inny zawodnik w zespole”. Nie chciał komentować decyzji Del Bosque o niepowoływaniu Alby, Puyola i Xaviego na towarzyskie spotkanie z Portoryko, ponieważ „to on wybiera zawodników, których chce, a my nie mamy nic do powiedzenia. Jeśli będzie chciał, to może powołać nawet dziesięciu, to jego decyzja”.

Na koniec Tito zapytany został o skargi Realu Madryt, dotyczące powołań na towarzyski mecz reprezentacji Hiszpanii. W stylu Pepa Guardioli odparł: „nie mam nic do powiedzenia”.

Źródło: Sport.es