Piłkarz FC Barcelony B, Carles Planas, może grać na lewej obronie, a także na środku defensywy, co pokazał w ostatnim meczu z Sabadell. Katalończyk zagrał w trzech spotkaniach presezonowych pierwszej drużyny, a w pojedynku z PSG zagrał od pierwszej minuty.
Planas rozpoczął ten sezon znakomicie i widać, że jest w formie. Trener, Eusebio Sacristán, w ostatnim meczu z Sabadell został ustawiony na środku obrony i spisał się bardzo dobrze, a trzeba dodać, że nie jest to jego nominalna pozycja. Zazwyczaj gra na lewej obronie i często podłącza się do akcji ofensywnych swojego zespołu. Jednakże, tutaj został ustawiony z tyłu i musiał zabezpieczać linię defensywy Barcelony B.
„Oczywiście, że widać różnicę w grze na tych pozycjach. Jako lewy obrońca często biegłem do przodu, aby stworzyć przewagę, a tutaj musiałem być bardzo uważny i odpowiedzialny, gdyż to stoper rozpoczyna akcje, wykonuje pierwsze podanie”, powiedział Planas. Oczywiście, inna pozycja wiąże się z tym, że zawodnik musi włączyć inne myślenie. „Muszę uważać, gdzie się znajduję i muszę grać bliżej napastników oraz uniemożliwić im dojście do pozycji strzeleckiej”.
„5” Barçy B pokazał, jak bardzo może być przydatny w przyszłości w pierwszej drużynie. W pierwszym meczu sezonu otrzymał czerwoną kartkę i opuścił spotkanie z Realem Madryt, ale w trzeciej kolejce udowodnił swoją wartość. Tito Vilanova też to dostrzega i Planas zagrał w trzech meczach przedsezonowych pierwszej drużyny (z Hamburgiem, Raja Club Athletic oraz PSG). Z francuskim klubem zagrał nawet od pierwszej minuty.
Trzeba też wspomnieć, że Planas rywalizuje na pozycji lewego obrońcy z kolejną wschodzącą gwiazdą – Alexem Grimaldo. Ten szesnastolatek rozpoczął dopiero swój pierwszy sezon z Barçą B i zobaczymy jak dalej potoczą się jego losy. Dwaj zawodnicy, którzy dobrze realizują założenia taktyczne oraz są utalentowani – są to idealni kandydaci w przyszłości do gry w pierwszej drużynie.
Źródło: FCBarcelona.com