Pierwsza połowa w wykonaniu FC Barcelony nie była dobra i brakowało odpowiedniego rytmu gry. Wszystko uległo zmianie, gdy na boisku zameldowali się Xavi oraz Pedro.
Przez pierwsze 45 minut gospodarze nie potrafili narzucić swojego tempa gry. Stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia gola, ale piłkarze Granady grali bardzo ofiarnie i nie pozwalali na oddawanie strzałów z dogodnych pozycji. Duża w tym również zasługa Toño Martíneza, który bronił naprawdę w niewyobrażalnych momentach.
Jednakże, Barcelona również ma swojego cichego bohatera, a jest nim Víctor Valdés, który w 83. minucie meczu wybroniło sytuację sam na sam z Orellaną. To była chyba najważniejsza akcja w tym spotkaniu.
Również wejście na boisko Xaviego i Pedro w 52. minucie za Villę i Thiago wniosło trochę ożywienia do drużyny. Głęboko w pamięć zapadnie wszystkim gol, którego zdobył w 87. minucie zawodnik z Terrassy. Xavi uderzył kapitalnie i nawet świetnie dysponowany tego dnia Toño nie miał szans na udaną interwencję. Barcelona pokonała Granadę 2:0 i umocniła się na pozycji lidera.
Źródło: MundoDeportivo.com