Dziś Jordi Alba po raz pierwszy zagra przeciwko Valencii, swojemu byłemu zespołowi, w którym nawiązał wiele bliskich przyjaźni.
Po raz pierwszy od 5 lipca, kiedy przeszedł do Barcelony, Jordi Alba zagra przeciwko Valencii, zespołowi, z którego odszedł i któremu będzie „nieskończenie wdzięczy”. W dniu, w którym pożegnał się z zespołem, powiedział, że „ten klub dał mi szansę stania się takim zawodnikiem jakim jestem dzisiaj”.
Powiedział to w kontekście swojego przejścia do FC Barcelony i definitywnego awansu do seniorskiej reprezentacji Hiszpanii. Na Mestalla trafił w wieku 18 lat i po okresie spędzonym w rezerwach i następnie na wypożyczeniu w Nàstic, Unai Emery zdecydował się włączyć go do pierwszego zespołu. W ciągu trzech lat Katalończyk poczynił ogromne postępy, a baskijski trener przesunął go z pozycji skrzydłowego na lewą stronę obrony.
Albelda był jego mentorem
W Barcelonie Xavi i Valdés służyli mu największą pomocą w szybkim zaadaptowaniu się w zespole, a w Valencii taką samą rolę dla Alby pełnił David Albelda. Kapitan Ches był dla Alby kluczową postacią w zespole: „Bardzo mi pomógł. Zawsze był blisko mnie i doradzał we wszystkim”, powiedział Alba. Jeśli Gago nie wykuruje się na czas, obaj zawodnicy spotkają się dziś ponownie na boisku.
Albelda służył mu swoim doświadczeniem, ale poza boiskiem zacieśniał więzy także z młodszymi zawodnikami – Canalesem, Guaitą, Parejo. Oni właśnie są trójką jego przyjaciół, których zostawił w Valencii aby powrócić do Barçy, do swoich przyjaciół z dzieciństwa, z którymi miał świetny kontakt mimo popularności i dużej odległości.
Ale nie tylko klub, także i miasto Walencja wywarło wpływ na Jordiego Alb. W tym roku, kiedy nie wiedział jeszcze, że przejdzie do Barçy, kupił tam własny dom, którego i teraz nie zamierza sprzedawać. W rzeczywistości jego rodzice często udają się tam aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku.
Źródło: Mundo Deportivo
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);