Konferencja prasowa Alby
Na dzisiejszej konferencji prasowej pojawił się lewy obrońca FC Barcelony, Jordi Alba. Katalończyk mówił między innymi o doskonałej atmosferze w szatni, a także zaprzeczył, że grał z gorączką dla reprezentacji Hiszpanii.
Jordi Alba, jeden z nabytków FC Barcelony tego lata, opowiadał o swoim przejściu do nowego zespołu. Według Katalończyka „Moja przemiana była dobra. Mam szczęście, że mogłem spędzić dużo czasu tutaj, jako piłkarz drużyny młodzieżowej i to było dość łatwe do przejścia„.
Zwrócił uwagę, że jednym z największych czynników przyczyniających się do jego szybkiego dostosowaniem się do nowych kolegów jest „doskonała atmosfera w szatni„. Dodał, że „Znałem większość z nich, bo grałem przeciwko nim na boisku, a teraz mogę grać razem z nimi„. Ponadto Alba podał Carlesa Puyola oraz Xaviego Hérnandeza za „przykład do naśladowania”.
„Chcę grać, jak najwięcej”
Obrońca podziękował trenerowi, Tito Vilanovie: „On jest bardzo świadomy tego, jak się sprawy mają dla mnie i to jest dobra rzecz. Jest bardzo pracowitm trenerem i wie, co robi„. Po walce z grypą Alba chce wrócić do gry: „To prawda, że Adriano grał więcej, ale nie ma czegoś takiego, jak zawodnik pierwszego wyboru czy rezerwowy w tym zespole. Wszyscy jesteśmy ważni i wszyscy jesteśmy świadomi, że otrzymamy swoje minuty na boisku. Ja już uporałem z grypą i chcę grać jak najwięcej, chcę czuć się ważny”.
Koncentracja na Sevilli
Być może Jordi Alba otrzyma szansę na grę przeciwko Sevilli na Sánchez Pizjuán. Na temat zbliżającego się El Clásico, powiedział: „Mamy osiem punktów przewagi, a to jest ważne, ponieważ są oni bezpośrednim rywalem, ale musimy skupić się na Sevilli. Oni są zespołem, który stracił najmniejszą ilość bramek w tym sezonie”.
Katalończyk stanie najprawdopodobniej przed zadaniem krycia kolegi z reprezentacji Hiszpanii, Jesúsa Navasa. „On jest świetnym piłkarzem, jest niezwykle szybki i tworzy zagrożenie w każdym meczu, w którym gra. To nie ma znaczenia, kto rozpocznie spotkanie od pierwszej minuty. Po prostu postaramy się go zatrzymać”, powiedzial Alba.
„Nigdy nie grałbym z gorączką”
Dla Jordiego Alby jest jasne, że podczas spotkania pomiędzy reprezentacją Hiszapnii a Gruzji nie grał z gorączką. „Poczułem się chory w drodze powrotnej ze spotkania, a nie przed meczem. Nigdy bym tak nie grał. Nikt nie może grać, jeśli ma gorączkę”, powiedział obrońca.
Źródło: FCBarcelona.cat
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.