Poświęcono sporo uwagi sytuacji, kiedy to Messi wdał się w sprzeczkę z Villą. Od razu pojawiły się głosy o rzekomym konflikcie. Argentyńczyk natychmiast ucina spekulacje.
„Są stwarzane problemy, których tak naprawdę nie ma. Moje stosunki z Guaje są bardzo dobre i nie mam z nim problemu. Takie sytuacje się zdarzają na boisku bardzo często i nie należy się tym przejmować”, skomentował całe zajście Messi.
Kilka słów na temat swojego występu wypowiedział również Xavi Hernandéz, który zdobył bardzo ważnego gola na 1:0. „Przejąłem odbitą piłkę, miałem chwilę do namysłu, zobaczyłem lukę i uderzyłem. Jestem bardzo szczęśliwy, że się udało”. Barcelona ma obecnie 11 punktów przewagi nad Realem Madryt, który swój mecz rozegra jutro. „Czy było napięcie? Możecie sobie to wyobrazić, 86. minuta, a chwilę wcześniej Orellana nie wykorzystał wybornej okazji”.
Również Cesc miał swoje okazje do zdobycia gola, ale nie wykorzystał żadnej z nich. Katalończyk jednak przyznał, że czuł się na boisku „bardzo dobrze”. „Wiem, że są ludzie, którzy oczekują ode mnie przede wszystkim bramek. Pierwsza połowa nam kompletnie nie wyszła, ale w drugiej pokazaliśmy, że jesteśmy wspaniałą drużyną”.
Źródło: MundoDeportivo.com