FC Barcelona jest liderem Primera División z kompletem zwycięstw. Wczoraj Blaugrana pokonała na swoim boisku Valencię 1:0 po golu Adriano. Goście nie stworzyli sobie wielu dogodnych sytuacji do zdobycia gola i znów okazali się gorsi od Dumy Katalonii.
Víctor Valdés: Był praktycznie bezrobotny, ponieważ gracze Valencii tak naprawdę ani razu nie zmusili go do interwencji. Więc ocena wyjściowa.
Ocena: 6
Adriano: Kapitalnie zmazał plamę, która została po meczu z Realem Madryt. Wczoraj zaliczył bardzo dobry występ i zdobył pięknego gola, który dał zwycięstwo Barcelonie. Oprócz tego jeszcze kilka razy uderzał na bramkę rywali, ale bez rezultatu. W pierwszej połowie grał na lewej obronie, a później na prawej.
Ocena: 8.5
Javier Mascherano: Nie miał zbyt wiele pracy w tym meczu (zdecydowanie mniej niż jego partner ze środka defensywy). Godna zapamiętania była akcja, kiedy to Argentyńczyk „zdjął” piłkę z głowy Jonasowi. Trochę w tym starciu ucierpiał, ale po chwili wrócił do gry.
Ocena: 7
Gerard Piqué: Miał ciut więcej pracy niż Javier, ale wynikało to głównie z tego, iż wcześnie zarobił żółtą kartkę. W związku z tym rywale grali bliżej niego i starali się wymusić drugi kartonik. Gerard skutecznie wyeliminował z gry Roberto Soldado i za to należą się brawa.
Ocena: 7
Dani Alves: Był aktywny podczas pierwszej połowy i w swoim stylu podłączał się do akcji ofensywnych. Jednakże, w przerwie został zmieniony przez Jordiego Albę, ponieważ zaistniała możliwość odnowienia się urazu Brazylijczyka. Lepiej było nie ryzykować.
Ocena: 7
Alex Song: Jego debiut na Camp Nou wypadł bardzo dobrze, a w dodatku Kameruńczyk zagrał od pierwszej minuty. Zanotował sporo przechwytów, a także widać, że powoli zaczyna rozumieć filozofię gry Barcelony. Pokazał, że może być dobrą alternatywą dla Busquetsa.
Ocena: 8
Xavi Hernandéz: Występ Xaviego nie był spektakularny, ale można powiedzieć, że swoje zrobił. Jak zwykle konstruował akcje ofensywne, ale zdarzyło mu się kilka strat i rywale mogli groźnie skontrować. Największy aplauz wzbudziła akcja przy linii bocznej, kiedy to Xavi założył Guardado „siatkę”. Pięknie wykonane.
Ocena: 7.5
Cesc Fàbregas: Katalończyk raczej nie stosował ryzykownych podań i wydaje się, że nie ma jeszcze tego błysku w jego grze, a także kreatywności. Również niepokoi jego brak pewności siebie oraz to, że zmarnował dwie bardzo dobre sytuacje do zdobycia gola.
Ocena: 6.5
Alexis Sánchez: Na pewno był to lepszy występ Chilijczyka niż to miało miejsce ostatnio. Kilka razy potrafił minąć rywala, ale brakowało dokładności przy ostatnim podaniu lub strzału na bramkę Valencii.
Ocena: 7.5
Pedro: Jak zwykle był bardzo aktywny i kilka razy zmusił Diego Alvesa do interwencji. Dobrze współpracował z kolegami oraz wywierał presję na obrońcach gości. Tym razem bez gola, ale duży plus za dla Kanaryjczyka za ten występ.
Ocena: 7.5
Lionel Messi: Zdecydowanie oglądaliśmy lepsze mecze w wykonaniu Argentyńczyka, ale wciąż był groźny w akcjach ofensywnych. Rozrywał swoimi dryblingami defensywę Nietoperzy, a także zaliczył asystę przy golu Adriano. Mógł również asystować przy golu Ceska, ale ten nie trafił w bramkę, gdyż chciał podcinką pokonać bramkarza.
Ocena: 7.5
Jordi Alba: Zagrał całą drugą połowę, zmieniając Daniego Alvesa. Dał od siebie to, co ma najlepsze, a więc akcje ofensywne, do których ochoczo się podłączał. Jak zwykle dobra współpraca z kolegami na lewej flance. Ogólnie dobry występ przeciwko byłemu klubowi.
Ocena: 7
Andrés Iniesta: Najlepszy piłkarz w Europie wszedł na boisko w drugiej połowie za Ceska i zaznaczył swoją obecność kilkoma zagraniami. Wniósł zdecydowanie więcej kreatywności niż Cesc i widać, że jest w dobrej dyspozycji. No cóż, oby tak dalej.
Ocena: 7.5
Sergio Busquets grał za krótko, aby mu wystawić ocenę.
Źródło: TotalBarca.com / Własne