FC Barcelona ma ogromny problem przed zbliżającym się spotkaniem z Realem Madryt. Już przeciwko Granadzie nie zagrają Carles Puyol oraz Gerard Piqué. Powrót tego drugiego na El Clásico (7 październik) jest możliwy, ale tego pierwszego byłby uznany za cud. Jednakże przeglądając karierę kapitana – jest to bardzo możliwe.
Środek obrony FC Barcelony do delikatna sprawa. Obaj piłkarze są gotowi, aby zrobić krok do przodu razem ze sztabem medycznym, ale w żadnym wypadku nie będzie mowy o lekkomyślnym przyspieszeniu odzyskiwania zdrowia i formy.
Chodzi o to, że dwaj kluczowi zawodnicy dołożą wszelkich starań, przy zachowaniu zdrowego rozsądku, aby otrzymać jedno z najważniejszych powołań od Tito Vilanovy na spotkanie z Realem Madryt, które nie jest jeszcze decydujące dla losów La Liga.
Środek obrony był priorytetem dla trenera przy letnim okienku transferowym. Tito potrzebował takiego piłkarza, aby moc rozpocząć swój projekt. Zakupiono Alexa Songa, którego uniwersalność „wpisana jest” w jego umiejętności. Miał on zastąpić Seydou Keitę na pozycji defensywnego pomocnika, ale z powodzeniem może grać w centrum obrony.
Jego gra na środku obrony nastąpiła szybciej niż oczekiwano. Song, bardziej kluczowy i przydatny w środku pola, pełnił rolę obrońcy przez 80 minut w spotkaniu ze Spartakiem. Nie mógł on ukryć niezdolności do przystosowania się do takiej roli w Barçy, ponieważ wymaga to dłuższego stażu.
Na początku jedynym kontuzjowanym ze środka obrony był Carles Puyol. Lekarz przewidzieli, że być może wróci na spotkanie z Deportivo, które ma odbyć się 20 października. Jeżeli miałby zagrać z Realem Madryt sztab techniczny musiałby przyspieszyć proces o całe dwa tygodnie.
Inaczej ma się sprawa z Piqué. Gerard musi pauzować od 2 do 3 tygodni, więc jest duże prawdopodobieństwo, że Tito Vilanova będzie mógł z niego skorzystać podczas Gran Derbi. Wtedy zapewne na środku obrony zagrałby z Mascherano.
Źródło: MundoDeportivo.com
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);