Od czasów Michelsa, każdy z trenerów FC Barcelony przynajmniej dziesięć razy powtarzał wyjściową jedenastkę na spotkania w ramach Primera División.
Tito Vilanova użył pięć różnych składów w pierwszych pięciu spotkaniach ligowych do tej pory. Zawsze wprowadzał swoje rotacje, pozostawiając jedynie jedną z linii od czas do czasu (na przykład pomocników czy napastników). Jest to styl, jaki ma miejsce w ostatnich dziesięcioleciach: rotacje. Od czasu sezonu 1973/74, każdy z trenerów prowadzących FC Barcelonę powtarzał wyjściowe ustawienie przynajmniej dziesięć raz.
Kalendarz oraz kontuzje zmuszają Tito do dokonywania zmian w składzie. Między La Liga piłkarze musieli grać także w Superpucharze Hiszpanii, Lidze Mistrzów i podczas terminów FIFA. Niemożliwym jest, aby zawsze grała ta sama jedenastka. Zbyt mało ruchu. To by było nierozsądne. Grozi to „wypaleniem” zawodników…
Vilanova w pierwszych pięciu spotkaniach skorzystał już z 19 piłkarzy. Jedynie Cesc i Valdés znajdowali się we wszystkich wyjściowych. Alves, Busquets i Messi byli zaangażowani w cztery z nich, a ośmiu zawodników w trzech. Trójka była w wyjściowym składzie dwa razy, a jeden z zawodników tylko raz. Kolejny dowód na to, że w futbolu panuje dziś rygorystyczne zarządzanie minut, aby utrzymać drużynę w optymalnym stanie. Istnieją jednak wyjątki, jak na przykład Messi, który chce zawsze grać.
W tych ustawieniach pojawiło się dwóch piłkarzy, którzy zmieniali swoje pozycje. Song grał na pozycji defensywnego pomocnika oraz środkowego obrońcy, a Cesc, jako pomocnik i napastnik. Reszta grała na swoich naturalnych pozycjach, choć niektórzy dokonywali sami drobnych rotacji pod tym względem, jak Busquets, Alba, Alves, Adriano…
Przez prawie 40 lat
Pep Guardiola także lubił rotować. Prowadził drużynę w latach 2008-2012 i w kolejnych sezonach wykonał odpowiednio po 35, 36, 33 i 36 różnych składów. Frank Rijkaard nie był wyjątkiem: 36, 25, 36, 34 i 37. Zespół powtórzył w siedmiu kolejkach sezonu 2004/05. Jego poprzednicy również dokonali wielkiego pokazu siły i mobilności. Aby znaleźć kolejny sezon z siedmioma takimi ustawieniami w lidze musimy cofnąć się do sezonu 1996/97, z Bobby Robsonem na ławce. Tym razem jednak nie było 38 kolejek, a 44.
Osiem kolejek z identycznym składem dokonał Johan Cruyff w sezonie 1988/89 oraz César Luis Menotti w 1983/84. Zostało tylko do przypomnienia sezonu z Rinusem Michelsem, który aż 34 razy wystawił ten sam skład. Fani pamiętali go na pamięć: Sadurní, Rifé, Torres, De la Cruz, Costas, Juan Carlos, Rexach, Asensi, Cruyff, Sotil i Marcial.
Źródło: Sport.es
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);