21.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Real Madryt vs FC Barcelona
Do meczu pozostało:
1dn.22godz.38min.
11.85 X3.75 24.00 Odbierz 330 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

W drodze po piąte zwycięstwo z rzędu: Zapowiedź meczu FC Barcelona – Granada CF

W drodze po piąte zwycięstwo z rzędu: Zapowiedź meczu FC Barcelona – Granada CF

Dzisiejszego wieczora FC Barcelona podejmie u siebie Granadę, w ramach piątej kolejki Primera División. Mimo znacznego osłabienia defensywy gospodarzy nikt nie wyobraża sobie innego wyniku niż zwycięstwo Katalończyków. Blaugrana weszła szturmem w nowy sezon, zgarnęła komplet punktów i dumnie zasiada w fotelu lidera ligowej klasyfikacji. Granada z pewnością nie jest przeciwnikiem, który mógłby rozpędzonego giganta zatrzymać i przywieźć jakiekolwiek punkty ze stolicy Katalonii.

Analizując obecną sytuację w składzie drużyny można ją podsumować tak: w ataku Tito może przebierać, ze środkiem boiska również nie jest źle, a obrona kuleje i to dosłownie.

Jeśli chodzi o graczy ofensywnych, tu Vilanova może mieć nawet problem kogo wybrać. Już od jakiegoś czasu mówi się o powrocie słynnego MVP (Messi, Villa, Pedro). Jednak jak na razie Villa, który wrócił do gry po poważnej kontuzji, wydaje się jeszcze niegotowy na wyjście w wyjściowym składzie na pełne 90 minut. Hiszpan zapewne pojawi się w drugiej połowie. W ostatnim spotkaniu Barcelony ze Spartakiem Moskwa w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów, Villa dostał od trenera niecałe 20 minut. Możemy się tylko domyślać, że teraz zagra więcej i tak powoli będzie wkręcał się w grę. Aczkolwiek zapewne niedługo zobaczymy na murawie razem słynne trio. Pedro jest w formie, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie można zapomnieć również o Alexisie, który w ostatnim spotkaniu Dumy Katalonii zaliczył całkiem niezłe zawody, oby tak dalej.

Z pewnością nie zabraknie dziś również Leo Messiego, który sezon zaczął znakomicie. Argentyńczyk jest liderem ligowych strzelców z 6 trafieniami na koncie. Z takim przeciwnikiem jak Granada z pewnością będzie chciał poprawić swoje statystyki.

Jest jeszcze młodzik Cristian Tello, zasadniczo grający w Barcelonie B. Został wybrany najlepszym graczem środowego spotkania ze Spartakiem. Strzelił gola i zaliczył niezłą asystę. Tello wyraźnie się rozkręca i na każdym meczu ciężko pracuje na dostanie się do pierwszej drużyny. Jeśli nadal będzie się tak dobrze prezentował jak ostatnio, na pewno mu się to uda.

Środek pola nie wygląda źle, najbardziej odczuwalny może być tylko brak Iniesty. Jest Xavi, Busquets i Fàbregas i oni powinni sobie znakomicie poradzić. Wydawało się ostatnio, że Cesc ma jakiś problem, bo z początkiem sezonu jego gra nie układała się gładko, ale wygląda to już coraz lepiej, także brakuje mu tylko gola na przełamanie, do którego jest już coraz bliżej.

Niestety z obroną jest gorzej, bo kontuzjowani są Carles Puyol i Gerard Piqué. Ten ostatni nabawił się kontuzji lewej stopy w środowym meczu i będzie wyłączony z gry na minimum dwa tygodnie. Na szczęście wraca Jordi Alba, który z ostatniego zgrupowania reprezentacji przyjechał z grypą. Wczoraj trenował z zespołem, więc powinien się dziś pojawić na murawie. Oczywiście jest Song, Mascherano i Adriano, więc defensywa powinna dać radę.

W dzisiejszym pojedynku oprócz Puyola, Piqué i Iniesty nie zobaczymy od dłuższego czasu wyłączonych z gry Cuenki, Muniesy i Abidala.

Granada CF – skazani na pożarcie?

Nie oszukujmy się, Granada nie będzie dziś faworytem w najmniejszym stopniu i na Camp Nou przybędzie niczym skazaniec na arenę, którego przeznaczeniem jest śmierć z ręki gladiatora. Cuda się zdarzają, ale nie oczekujmy, że Andaluzyjczycy wyjdą z tej nierównej walki zwycięsko.

Zawodnicy Juana Antonio Albacete Anqueli będą mieli zadanie jeszcze trudniejsze, bo ich zespół można spokojnie nazwać szpitalem, podobnie zresztą jak Barçę. Z powodu kontuzji nie zagrają tylko Fran Rico, Hassan Yebda, Manolo Lucena, Odion Ighalo. W ostatniej chwili do składu powrócił bramkarz Roberto Fernández, który ostatnio narzekał na uraz kolana i trenował indywidualnie. Do dyspozycji trenera będą także Floro Flores i Darwin Machís, których występ jeszcze kilka dni temu był niepewny. Na pewno natomiast nie zagra Dani Benítez, który pauzuje za kartki – w piątej kolejce.

Jeszcze w czwartek trener Granady przyznawał, że jego zespół będzie walczył z Barceloną, ale apelował o wyzbycie się hurraoptymizmu. W piątek natomiast Anquela przyznał, że jeśli miałby szansę wybrać w ciemno remis na Camp Nou, zrobiłby to bez wahania. Zapowiedział jednak, że „jeśli pojedziesz na Camp Nou tylko się bronić, przegrasz. Musimy wyjść po trzy punkty i potwierdzić naszą ciężką i dobrą pracę wykonaną w ciągu tygodnia”. Dodał też, że Barçy zawsze może przytrafić się gorszy dzień, a jako przykład do naśladowania na dziś wybrał Spartak Moskwę, który w środę dzielnie stawił czoło zespołowi Tito Vilanovy.

Jeśli chodzi o wyniki, Granada radzi sobie na początku nowego sezonu wprost tragicznie, ale nie można wymagać wiele po zeszłorocznym beniaminku, któremu przyszło mierzyć się z przeciwnikami znacznie silniejszymi od siebie. Pierwsza kolejka to pierwsza wyjazdowa porażka dla Andaluzyjczyków: 0-1 przeciwko rewelacyjnie spisującemu się Rayo Vallecano. Zespół z Madrytu zajmuje świetne szóste miejsce ze stratą trzech punktów do drugiej Málagi. W drugim meczu było pozytywne zaskoczenie – remis 1-1 z czwartą obecnie Sevillą, której udało się później zatrzymać Real Madryt. W kolejnym meczu Granada zmierzyła się z Blancos i nikogo nie zaskoczyła porażka 0-3. W ostatniej kolejce Andaluzyjczycy zremisowali 1-1 z Deportivo, a idąc tym tropem, możemy być dziś pewni zwycięstwa.

Granada nie jest przeciwnikiem szczególnie trudnym, ale nawet ci pozornie najłatwiejsi do ogrania mogą sprawiać problemy. FC Barcelona nie może zatem tracić koncentracji, ani lekceważyć rywala. Trzeba zagrać swoje, szybko strzelić dwie bramki i spokojnie kontrolować przebieg spotkania. Przed ekipą Vilanovy w następnych tygodniach w ramach La Liga potyczki z Sevillą i Realem Madryt, jest zatem na kogo oszczędzać siły.

Natalia Muczyńska (DumaKatalonii.pl): Kolejnym wyzwaniem ligowym drużyny Tito Vilanovy jest Granada, która jeszcze nie wygrała w tym sezonie. Wydaje się, że nie będzie to trudna przeszkoda dla FC Barcelony, zwłaszcza że mecz odbędzie się na Camp Nou. Jedynym problemem może być skompletowanie odpowiedniej linii obrony, która jest uszczuplona przez liczne kontuzje. Mimo wszystko liczę na pewne, spokojne zwycięstwo i kolejne trzy punkty. Mój typ: 3-0.

Mary Kowalik (BlogFCB.com): Do tego spotkania Barcelona przystąpi w dość okrojonym składzie – pauzują przecież kluczowi gracze, m. in. Gerard Piqué, Carles Puyol czy Andrés Iniesta. Mimo to sądzę, że Blaugrana znajdzie sposób na klub z Granady, który do tej pory nie radził sobie najlepiej. Oczywiście nie należy z góry skazywać tego rywala na porażkę, ale jeżeli Tito postawi na swoich zaufanych zawodników, nie będziemy musieli martwić się o pozytywny wynik. Mój typ to 4:0

Źródło: Własne/BlogFCB.com

 

Kursy na mecze FC Barcelony

Real Madryt - FC Barcelona

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

21/04/2024 / 21:00

FC Barcelona - Valencia CF

La Liga Hiszpańska (Primera Division)

27/04/2024 / 14:00

Następny mecz

Ostatni mecz

Terminarz i wyniki La Liga

Tabela La Liga

Najlepsi strzelcy La Liga

Nasz fanpage na FB

mainXX:/2012/09/w-drodze-po-piate-zwyciestwo-z-rzedu-zapowiedz-meczu-fc-barcelona-granada-cf/

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.