Bez Puyola i Piqué, magiczny trójkąt Messi – Xavi – Iniesta będzie głównym argumentem do walki przeciwko Realowi Madryt. Z dwoma najważniejszymi partnerami Leo jest jeszcze bardziej ważniejszy, jak mogliśmy to obserwować podczas wcześniejszych El Clásico przeciwko drużynie José Mourinho.
Ani Pep Guardiola ani teraz Tito Vilanova nie zdecydowali się posadzić Leo Messiego na ławce podczas spotkania z Realem Madryt. Do tej pory Argentyńczyk rozegrał 13 Gran Derbi przeciwko drużynie prowadzonej przez Mourinho.
Wszystko zaczęło się od magicznego 5-0 na Camp Nou w dniu 29 listopada 2010 roku. Od tamtego czasu Messi strzelił Królewskim osiem goli i zaliczył sześć asyst przy bramkach kolegów. W ostatnich dwóch spotkaniach, które odbyły się w tym sezonie w Superpucharze Hiszpanii, zdobył gola z rzutu karnego, a potem z rzutu wolnego.
Biorąc pod uwagę te 13 El Clásico, strzelał lub asystował w 10 z nich. Kiedy tego nie robił padały następujące wyniki: porażka 0-1 w Copa del Rey w sezonie 2010/11, remis 1-1 w półfinale Ligi Mistrzów 2010/11 oraz porażka 1-2 w La Liga 2011/12.
Czwórka z dwunastoma
Messi jest jedynym takim piłkarzem, który grał w 13 Gran Derbi „ery Mou”. Po dwanaście spotkań z Realem Madryt mają na swoim koncie Dani Alves, Iniesta, Xavi oraz Busquets. Pomocnik z Fuentealbill opuścił jedynie półfinał Ligi Mistrzów 2011/12, kiedy to był kontuzjowany.
Dani Alves nie mógł zagrać z powodu nagłego urazu w ostatnim Superpucharze Hiszpanii (wtedy zastąpił go Adriano). Pomocnik z Terrasy był zmiennikiem w pierwszym meczu Superpucharu w sezonie 2011/12, a podobna sprawa tyczy się Busquetsa.
Źródło: MundoDeportivo.com
{js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=”//platform.twitter.com/widgets.js”;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,”script”,”twitter-wjs”);