Tito wróci do miejsca, gdzie zaliczył swój debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii, 20 lat temu, z drużyną Celty Vigo. Vilanova, który wszedł w przerwie zmarnował karnego, a Celta przegrała derby.
W sobotni wieczór Tito Vilanova wróci na Estadio Riazor, gdzie zadebiutował w Primera División 6 września 1992 roku. Vilanova zagrał w pomocy Celty Vigo po tym, jak Barça wypożyczyła go 2 sezony wcześniej do Figueres. Powołując się na Revista Barça, klub z Barcelony zapewnił sobie możliwość pierwokupu zawodnika za 30 milionów peset (obecnie około 180 tysięcy euro), do transferu jednak nie doszło, a Tito dołączył do zespołu Celty.
Słodko-gorzki debiut
Vilanova przesiedział pierwszą połowę na ławce, na murawę wszedł dopiero po przerwie. Był to pierwszy jego mecz w sezonie, a decyzją trenera Chechu Rojo zastąpił Mandiá. Nie ma wątpliwości, że wspomnienia związane z debiutem nie należą do najlepszych Katalończyka, który nie wykorzystał karnego, strzelając wysoko ponad poprzeczką w momencie, gdy jego drużyna przegrywała 0:2 z coraz lepszym Super Depor, po golach Bebeto i Claudio.
Były to pierwsze derby Galicji od ponad dwudziestu lat na poziomie Primera División. W związku z tym niezadowolenie kibiców było duże do tego stopnia, że trener Celty otrzymał grad kamieni, kiedy opuszczał parking Riazor po meczu.
Tito Vilanova rozegrał 19 meczów ligowych w sezonie 1992-93, a Celta zakończyła sezon na bezpiecznym 11. miejscu.
Źródło: FCBarcelona.com
+ (new Date()).getTime() + „”” + „>" + "script>„);